Reklama

John Mayer obraził Taylor Swift? Muzyk zaprzecza

"Wtorek, 13 grudnia, to być może najgorszy dzień w roku" - napisał na Twitterze John Mayer, sugerując tym samym, że stało się tak za sprawą urodzin Taylor Swift.

"Wtorek, 13 grudnia, to być może najgorszy dzień w roku" - napisał na Twitterze John Mayer, sugerując tym samym, że stało się tak za sprawą urodzin Taylor Swift.
John Mayer i Taylor Swift w 2009 roku /Bryan Bedder /Getty Images

W dniu, gdy 27. urodziny obchodziła Taylor Swift, jej były chłopak, John Mayer, postanowił podsumować ten dzień "jako najgorszy w roku".

Wpis nie został przeoczony i Mayer musiał odpierać ataki ze strony fanów i fanek Taylor Swift, którzy zarzucili mu, że niepotrzebnie odgrzewa ponownie ten spór oraz, że w taki sposób zachowuje się dziecinnie.

Mayer w końcu zdecydował się napisać, że jest na to za stary i usuwa swoje wypowiedzi. Jednak po tym, jak to zrobił, jego krytycy zarzucili mu, że w ten sposób przyznał się do winy i faktycznie w poprzednim wpisie obraził Swift.

Reklama

Muzyk postanowił wiec zakończyć całą sprawę, publikując jeszcze jeden wpis, w którym przyznał, że nie powinien kasować poprzednich postów.

John Mayer i Taylor Swift byli ze sobą od listopada 2009 roku do lutego 2010 roku. Po ich zerwaniu wokalistka stworzyła piosenkę "Dear John", w której oskarżyła go o manipulowanie jej osobą.

Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Dear John" w serwisie Teksciory.pl!

Mayer szybko odpowiedział na te zarzuty. W 2012 roku w rozmowie z "Rolling Stone" przyznał, że czuł się w ten sposób upokorzony.

"Nie zasłużyłem na to. Jestem bardzo dobry w braniu na siebie odpowiedzialności, ale nigdy nie zrobiłem niczego, by zostać tak potraktowanym. To było naprawdę kiepskie z jej strony" - opowiadał John. 

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift | John Mayer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy