Reklama

Jackson 5: Ugoda bez Michaela

Czterech członków popularnego w latach 70. zespołu Jackson 5 podpisało ugodę w sprawie rzekomo bezprawnego wykorzystania na jednej z jego płyt dwóch piosenek zespołu Ripples & Waves. Do porozumienia nie przystąpił jednak najważniejszy członek klanu Jacksonów, Michael, który wciąż zdecydowany jest bronić swych racji w sądzie.

Odszkodowania za bezprawne wykorzystanie utworów grupy Ripples And Waves, na wydanej w 1996 roku składance Jackson 5, "Pre-History: The Lost Steeltown Recordings", domagali się Gordon Keith, właściciel wytwórni Steeltown Records, a także muzyk Elvy Woodard.

Bracia Tito, Marlon, Jackie i Jermaine Jacksonowie zgodzili się rozwiązać sprawę poza salą sądową. Szczegóły ugody nie zostały podane do publicznej wiadomości, można się jednak spodziewać, że w grę wchodziło spore odszkodowanie pieniężne.

"Jesteśmy bardzo podekscytowani faktem, że udało się rozwiązać tę sprawę. Biorąc pod uwagę długi czas, jaki na to poświęciliśmy, mamy poczucie, że odnieśliśmy zwycięstwo" - stwierdził Norman Reed, prawnik poszkodowanej strony.

Reklama

Triumf nie jest jednak pełny, gdyż do porozumienia nie przystąpił bowiem na razie najsłynniejszy z braci Jacksonów. Jednak zdaniem Reeda, wszystko jest na dobrej drodze do zawarcia podobnej ugody również z Michaelem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | The Jackson 5 | porozumienia | ugoda | Jackson 5

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy