Reklama

Ian Rooth (West Avenue): Zastąpić One Direction!

Znany z "The Voice of Poland" polski wokalista i tancerz Ian Rooth znalazł się wśród zwycięzców międzynarodowego konkursu i razem z nimi wszedł w skład nowego boysbandu West Avenue. Grupa chciałaby zająć na muzycznej scenie miejsce zespołu One Direction, który w 2016 roku robi sobie przerwę.

Znany z "The Voice of Poland" polski wokalista i tancerz Ian Rooth znalazł się wśród zwycięzców międzynarodowego konkursu i razem z nimi wszedł w skład nowego boysbandu West Avenue. Grupa chciałaby zająć na muzycznej scenie miejsce zespołu One Direction, który w 2016 roku robi sobie przerwę.
Ian Rooth chce podbić świat z West Avenue /fot. Adam Jankowski /Reporter

Urodzony w Nowym Sączu Michał Korzeniowski pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem zgłosił się do pierwszej edycji "X Factor". W programie TVN odpadł na etapie boot camp, nie kwalifikując się do czołowej piętnastki. Tańczył też w widowiskach telewizyjnych - TVP, TVN i Polsatu, m.in. w "Sylwestrze z gwiazdami", "Podróżach z żartem" i "Detektywach". Już jako Ian Rooth pojawił się w pierwszej edycji "The Voice of Poland" - w muzycznym show TVP2 trafił do drużyny Andrzeja Piasecznego.

Reklama

W odcinkach na żywo Ian ostatecznie odpadł po przegranej z Rafałem Brzozowskim. "Masz w sobie bardzo pozytywną energię. Nie wiem, ilu wokalistów to ma" - chwalił Nergal.

Rooth znalazł się też w obsadzie polskiej wersji głośnego amerykańskiego hitu broadwayowego: "High School Musical On Stage" we współpracy z Disney Music Polska. W Teatrze Komedia grał jedną z ról tytułowych wariatek w spektaklu "La Cage aux Folles - Klatka Wariatek".

W kwietniu wokalista dostał się do międzynarodowego konkursu muzycznego Aim2Fame i wyjechał na dwa miesiące do Hiszpanii. Tam pod okiem fachowców branży rozrywkowej razem z innymi uczestnikami szkolił śpiew i taniec. Każdego tygodnia jury programu eliminowało cztery osoby. Ian Rooth wraz z dziewięcioma uczestnikami z całego świata doszedł do finału (pokonał w sumie ok. 2 tysiące osób).

Polak z Bruno Carrasco (Hiszpania), Gerardo "Gary" Retaną (Salwador) i Ricardo "Ricky" Leivą (Gwatemala) wygrał międzynarodowe show. Z czwórki chłopaków na początku września stworzono zespół o nazwie West Avenue. Nagrali single promujące ich debiutancką płytę i przygotowują się do ich wydania. Obecnie każdy z nich jest w swoim kraju, aby przygotować się na wyjazd do Szwecji i Los Angeles, gdzie będą pracować nad autorskim materiałem skomponowanym specjalnie dla nich, a następnie ruszą w trasę koncertową.

"Z chłopakami jesteśmy zgrani świetnie. Oczywiście zdarzają się kłótnie, ale staramy się je rozwiązywać je bardzo szybko i kulturalnie, przez rozmowę. Każdy z nas jest inny, ale nie ma u nas lidera, każdy dostaje swoją działkę" - przekonuje Ian w "Dzień dobry TVN", któremu w bosybandzie przypadła rola "złego chłopca".

"Ian podpisał kontrakt na pięć lat z Nexar Artist. Płyta w przygotowaniu a teksty piszą dla nich ludzie z teamu RedOne'a, który odpowiada za największe światowe hity m.in Lady Gagi, Pitbulla czy Jennifer Lopez. Nad choreografią i stroną wokalną tras koncertowych czuwają Jaquel Knight i Jason Woods, którzy na co dzień pracują m.in. z Beyonce i z którą stworzyli niezapomniany występ na Super Bowl Half Time Show w 2013 roku. Zapowiada się wielka kariera naszego rodaka. Tego jeszcze nie mieliśmy" - cieszy się Aldona Wieklak, menedżerka Iana Rootha.

Posłuchaj piosenki "Julia" West Avenue:

Sprawdź tekst utworu "Julia" w serwisie Tekściory.pl!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy