Google przyznaje się do błędu. Paweł Kukiz przypadkowo usunięty
Afery z brakiem Pawła Kukiza w wyszukiwarce ciąg dalszy. Piotr Zalewski, rzecznik prasowy Google w Polsce, przyznał, że brak muzyka w wyszukiwarce spowodowany był błędnym algorytmem.
Na oficjalnej stronie wsparcia dla użytkowników Google, możemy znaleźć następujący akapit:
"Nasz algorytm automatycznie wykrywa i wyklucza niewielki zestaw zapytań. Jest jednak przystosowany do różnorodności możliwych wyszukiwań oraz treści dostępnych w internecie. Dlatego też - zupełnie jak w internecie - niektóre z pokazywanych haseł mogą wydawać się dziwne lub zaskakujące".
Jednak tłumaczenia o błędzie nie przyjmuje do wiadomości Paweł Kukiz, który na swoim profilu na Facebooku zapowiedział walkę o swoje prawa:
"Nie odpuszczę temu Google’owi, Youtube i Sony! To nie jest przypadek - jestem pewien. Będziemy domagać się dokładnego wyjaśnienia ‘błędu’" - napisał Kukiz.
Przypomnijmy, że w tym roku miała również ukazać się wspólna płyta Kukiza i Jana Borysewicza, ale Sony Music wycofało się z umowy, argumentując, że nie ma zamiaru promować jednego z kandydatów na fotel prezydencki. Sam Kukiz uważa, że cała sytuacja została zaaranżowana, aby wykończyć go finansowo, a jego płyta z Borysewiczem nie niosła żadnych politycznych treści.