Reklama

Fred Durst: Zostawcie Eminema w spokoju

Eminem nie ma ostatnio dobrej prasy, między innymi ze względu na wulgarne teksty jego utworów. Niektórzy uważają jednak, że gdyby publiczność i inni wykonawcy przestali ciągle się na niego uskarżać, raper pisałby mniej kontrowersyjne liryki. Do takich osób zalicza się Fred Durst, wokalista słynnej grupy Limp Bizkit.

Eminem nie ma ostatnio dobrej prasy, między innymi ze względu na wulgarne teksty jego utworów. Niektórzy uważają jednak, że gdyby publiczność i inni wykonawcy przestali ciągle się na niego uskarżać, raper pisałby mniej kontrowersyjne liryki. Do takich osób zalicza się Fred Durst, wokalista słynnej grupy Limp Bizkit.

Nie można wykluczyć, że opinia Dursta ma swoje uzasadnienie. Obaj panowie są bowiem bardzo zaprzyjaźnieni. "Im więcej ludzi uskarża się na jego teksty, tym gorszy efekt to wywołuje. Gdy mówi się, że skomponowany przez niego materiał jest straszny, wówczas on zrobi wszystko, aby następne kawałki były dziesięć razy bardziej kontrowersyjne. Czy nikt tego jeszcze nie zauważył? Ludzie są chyba opóźnieni w rozwoju. To jest dla mnie tak oczywiste! Niech się wszyscy zamkną i pozwolą mu robić to, co chce. Wtedy być może problem zniknie" - uważa Durst.

Na albumie "Marshall Matters LP" Eminem nie oszczędził kilku gwiazd pop oraz własnej matki, która groziła mu niedawno sprawą sądową.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Eminem | teksty | Fred | Marshall Bruce Mathers III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy