Reklama

Eminem: Nie znoszę techno

O konflikcie Eminema i Moby'ego pisano już wiele. U podłoża sporu leży jednak coś zupełnie innego, aniżeli niechęć rapera do osoby autora przeboju "We Are All Made Of Stars". Powodem jest po prostu fakt, że Eminem zwyczajnie nienawidzi muzyki techno.

Krytyka Eminema miała na początku dotyczyć przede wszystkim techno, później jednak, m.in. za sprawą dziennikarzy, cała sprawa przyjęła zupełnie inny obrót i stała się wojną na słowa pomiędzy oboma artystami.

Efekt jest taki, że teraz jeszcze bardziej niż wcześniej raper nie znosi techno.

"Nie jestem przeciwny tej muzyce, ja jej po prostu nie znoszę. Mieszkając w Detroit, bez przerwy ją słyszę. W radiu leci to non stop. A ja nigdy, przenigdy, nie lubiłem techno. I zawsze zastanawiałem się, z czego robi się płyty kompaktowe. Bo kiedy ludzie marnują papier, mówi się ratujcie drzewa. Więc słuchając płyt techno mówię:Z czegokolwiek robi się kompakty, ratujcie to!" - powiedział Eminem.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eminem | Po prostu | techno | Marshall Bruce Mathers III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy