Reklama

Edyta Górniak: Naraziłam najbliższych na strach

Podczas pobytu w USA Edyta Górniak trafiła do szpitala. Wokalistka o swoim obecnym stanie poinformowała na Facebooku, uspokajając fanów.

Podczas pobytu w USA Edyta Górniak trafiła do szpitala. Wokalistka o swoim obecnym stanie poinformowała na Facebooku, uspokajając fanów.
Edyta Górniak trafiła do szpitala /AKPA

Ostatnie miesiące to okres wytężonej pracy dla Edyty Górniak - nowa, od dłuższego czasu zapowiadana płyta, kolejna edycja "The Voice of Poland", jubileuszowa trasa "LoVe 2 LoVe" z okazji 25-lecia obecności na scenie...

"Nie planowałam zwolnić. W trakcie mojej wizyty w USA czułam objawy wyczerpania, jednak nie chcąc nikomu przyznać się do nich przymknęłam na nie oko. Godziny w studio nagraniowym mijały, a ja czułam się już tylko coraz gorzej. Resztę już chyba znacie" - wyjaśnia wokalistka na Facebooku.

"Naraziłam najbliższych na strach, a swój organizm na bolesne zatrucie silnymi amerykańskimi lekami, ale chcę już spokojniejsza napisać, że odzyskuję siły. Czuję się lepiej. Pomimo osłabienia myślę już tylko o Naszym spotkaniu w Płocku. Dla przywrócenia pełnej kondycji, za namową lekarzy zdecydowałam się przesunąć koncert o tydzień. Koncert w Płocku odbędzie się więc 7 dni później - 26 września. W Amfiteatrze moimi gośćmi będą Monika KuszyńskaGlaca" - zapowiada.

Reklama

Wokalistka podkreśliła, że jest "bardzo wzruszona" okazanymi wyrazami troski i zainteresowania od wielu osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy