Edyta Górniak kontra były Dody. Wokalistka uprzedza tabloidy
Zaostrza się trwający od końca 2011 roku spór pomiędzy Edytą Górniak a Błażejem Szychowskim, tancerzem, choreografem i byłym partnerem Dody.
O co poszło? Edyta Górniak i Błażej Szychowski współpracowali przy teledysku "Teraz tu", a później tancerz ze swoją ekipą pojawił się na jednym z koncertów wokalistki. Za swój udział miał się domagać ok. 12 tys. zł - zdaniem Edyty te pieniądze mu się nie należą.
Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, który w lipcu nakazał Górniak zapłatę ok. 20 tys. zł (z odsetkami i dodatkowymi opłatami). W tabloidach Szychowski wcześniej zapowiadał, że ma nadzieję na porozumienie poza salą sądową.
W czwartek wieczorem (28 listopada) do sprawy odniosła się Edyta Górniak na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
"Spodziewam się, że w dniu jutrzejszym, tuż przed odcinkiem finałowym bardzo ważnego dla mnie Programu Telewizyjnego, zostaniecie Państwo poinformowani przez tabloid, że były statysta jednego z moich klipów, B. Szychowski, oczekuje ode mnie wypłaty kwoty nienależnego jemu wynagrodzenia" - zaczyna swój wpis wokalistka.
"Co więcej, okaże się - że w postępowaniu przed łódzkim sądem, o którym to postępowaniu nie mogłam wiedzieć ani w nim uczestniczyć, nie mając o nim żadnej wiedzy (mój były statysta wskazał sądowi nieaktualny od kilku lat adres mojego zamieszkania) - sąd, bez przeprowadzenia rozprawy ani mojego udziału w sprawie, czy choćby mojej wiedzy o sprawie sądowej - zobowiązał mnie do zapłaty nienależnej kwoty, nie mogąc otrzymać moich argumentów ani dowodów".
Edyta Górniak poinformowała, że podejmie "natychmiastowe kroki prawne", które mają doprowadzić do przywrócenia postępowania sądowego.
Wokalistka twierdzi, że Szychowski zabiega o zainteresowanie mediów. "Nieuprawniony i niezasłużony rozgłos to wartość, jak rozumiem, ponad wszystko" - napisała.
Zobacz teledysk "Teraz tu", przy którym Edycie miał pomagać Błażej Szychowski:
Czytaj także:
