"Dzień Dobry TVN" usunęło z emisji występ Eweliny Flinty. Fani zniesmaczeni, stacja się tłumaczy
W sobotę (1 października) w "Dzień Dobry TVN" po długiej przerwie na antenie stacji pojawił się Piotr Kraśko. Dziennikarz opowiadał o swoich problemach z prawem oraz depresji. W związku z przeciągającym się wywiadem, produkcja była zmuszona usunąć z programu występ Eweliny Flinty. Wokalistka skomentowała całą sprawę. Jej fani poczuli się natomiast zlekceważeni.
1 października gośćmi Doroty Wellman i Marcina Prokopa w "Dzień Dobry TVN" nieoczekiwanie był Piotr Kraśko, prezenter "Faktów", który w ostatnim czasie boryka się z wieloma problemami z prawem (nie rozliczał się prawidłowo z urzędem skarbowym, został skazany za prowadzenie auta bez prawa jazdy).
Gwiazdor TVN-u opowiadał m.in. o swoich problemach ze zdrowiem. W "DDTVN" zdradził, że zmaga się z depresją. Ostatecznie rozmowa przedłużyła się na tyle, że produkcja śniadaniówki była zmuszona usunąć z harmonogramu programu występ Eweliny Flinty z nowym singlem "Frutti Di Mare".
Wielu fanów Eweliny Flinty czekało właśnie na występ wokalistki. Gdy ten jednak się nie odbył, ci nie kryli zawodu w mediach społecznościowych. Zareagowała stacja, która opublikowała komentarz.
"Kochani, wiemy, że była to bardzo ważna i potrzebna rozmowa, padło w niej wiele istotnych kwestii. Dlatego wydłużyliśmy znacznie czas jej trwania. Niestety nasz program dobiegł końca i prowadzący musieli pożegnać się z widzami - takie są wymogi programów na żywo" - czytamy.
Swój komentarz opublikowała również Ewelina Flinta, która nie miała za złe TVN-owi tego, co się stało.
"Drodzy Państwo z ogromną przykrością publikujemy to oświadczenie. Czynnik ludzki okazał się decydujący. Piotrowi życzymy dużo zdrowia. Dobrze, że odważył się powiedzieć, to z czym wiele osób mierzy się na co dzień. Wszystkich, którzy czują się zawiedzeni informujemy, że stacja TVN zdeklarowała, że ten brak emisji na żywo zostanie w odpowiednim czasie rekompensowany" - czytamy.
Fani jednak wciąż mieli za złe stacji, że potraktowała ich w zły sposób.
"Jak rozumiem 'sensacja' wzięła górę nad prawdziwością. Wiem, że Wam przykro. Tak się nie robi. Zero profesjonalizmu", "Przydałoby się przynajmniej słowo wyjaśnienia", "Dziwnie to ogarnęli. Specjalnie czekałam" - czytamy.