Reklama

Doda i Radek cierpią

"Byliśmy razem pięć lat. To były wspaniałe chwile. Mogę powiedzieć jedno: bez siebie cierpimy" - mówi były mąż Dody, Radosław Majdan.

Bramkarz udzielił obszernego wywiadu magazynowi "Viva", w którym opowiada o burzliwym związku z Dorotą Rabczewską:

"Byliśmy razem pięć lat. To były wspaniałe chwile. Mogę powiedzieć jedno: bez siebie cierpimy. Nasza miłość jest bardzo emocjonalna. I wydaje mi się bardzo rzadkim zjawiskiem" - mówi Radek Majdan.

"Gdy patrzę na nasze zdjęcia, powraca do mnie to, co przeżyliśmy, i jak było cudownie. Przypominam sobie fantazję, wariactwa Doroty" - wspomina.

Były mąż piosenkarki opowiada także o rozwodzie:

"Nic nie można robić na siłę. Dla mnie papier nie jest czymś wiążącym. Poza tym jeżeli mielibyśmy dojrzeć do tego, żeby pobrać się po raz drugi, zrobimy to" - twierdzi.

Reklama

Radek Majdan nie chciał jednak powiedzieć, czy wciąż kocha Dodę:

"Nie mogę mówić kocham w gazecie. Nie umiem wyrzucać z siebie publicznie takich słów" - stwierdził w rozmowie z "Vivą".

"Kochałem w życiu dwie kobiety. Jedną z nich jest Dorota" - dodał później.

Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL!

Viva
Dowiedz się więcej na temat: Doda | dodaj | Majdan | Radosław Majdan | Radek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama