Reklama

Courtney Love bez praw rodzicielskich

Courtney Love została pozbawiona praw do opieki nad swoją córką, Frances Bean. Była żona lidera Nirvany, Kurta Cobaina (ojca dziecka), nie zamierza jednak łatwo się poddawać i zapowiada batalię o odzyskanie córki.

We wtorek, 21 października, sąd w Los Angeles nakazał Love wyprowadzić się z wynajmowanego domu w Beverly Hills, aby 11-letnia Frances Bean mogła tam wrócić i zamieszkać razem ze swą niańką. Kontrolę nad jej wychowaniem mają objąć jej ciotka oraz ojczym, Frank Rodriguez. Na razie dziecko znajduje się pod opieką teściowej Courtney, Wendy O'Connor.

Była wokalistka grupy Hole nie ma jednak zamiaru poddawać się bez walki.

"Nie jestem na żadnej równi pochyłej. Nie biorę narkotyków. Nic mi nie jest. Chcę odzyskać moją córkę" - mówi Love.

Reklama

"Niewiele pomagam jej w odrabianiu lekcji, nie odwożę jej do szkoły i jest mi wstyd, że mamy niektórych dzieci nie pozwalają się im bawić z nią, bo się mnie boją. Ale Frances uważa mnie za fajną mamę. Bardzo ją kocham."

Courtney wpakowała się w kłopoty na początku października, gdy usiłowała włamać się do domu swojego menedżera. Kilka godzin później trafiła do szpitala w stanie wskazującym na zażycie sporej dawki środków odurzających. Wokalistka twierdzi, że były to tylko lekarstwa uspokajające. Za zdemolowanie domu menedżera grozi jej nawet rok więzienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NAD | Frances Bean | Courtney Love | Love
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy