Cardi B nie chce, aby jej córka słuchała "WAP". Raperka komentuje ataki internautów
Cardi B nie pozwala swojej córce słuchać swojego przeboju "WAP". Raperka, która została uznana z tego powodu za hipokrytkę, odpowiedziała na krytykę.
Teledysk Cardi B "WAP" do sieci trafił 7 sierpnia 2020 roku, w którym gościnnie zarapowała Megan Thee Stallion. W ciągu pięciu miesięcy teledysk wyreżyserowany przez Colina Tilleya obejrzano 321 milionów razy.
Oprócz raperek pojawiały się w nim m.in.: Kylie Jenner, Normani, Rosalia, Rubi Rose, Sukihana oraz Mulato.
"WAP" osiągnęło najlepszy wynik w streamingu w pierwszym tygodniu wśród kobiet, okazał się jednym z trzech najchętniej streamowanych hiphopowych debiutów w historii oraz najczęściej odsłuchiwaną piosenką 2020 roku.
Raperki trafiły też na szczyt Billboard Hot 100. Cardi B stała się pierwszą raperką z hitem na szczycie Hot 100 w dwóch różnych dekadach oraz zaledwie trzecią raperką, która zadebiutowała na najwyższej pozycji notowania jako główna artystka.
Utwór bił rekordy popularności, ale i wzbudzał kontrowersje. Wszystko przez tekst, w którym Cardi i Megan dość obrazowo opisują sceny seksu. To nie spodobało się przede wszystkim konserwatywnym publicystom w Stanach Zjednoczonych, a nawet niektórym gwiazdom muzyki.
Za zbyt erotyczny tekst (sprawdź słowa i polskie tłumaczenie!) uznał Snoop Dogg. Geezer Butler z Black Sabbath uznał piosenkę za "obrzydliwą".
"Mój znajomy nie znał tego utworu, a jego 10-letnia córka non stop go śpiewała. Pomyślałem 'o co chodzi'. Możesz go mieć na albumie, ale żeby robić z niego singel? To trochę przesada. Ale mam 71 lat. Jestem już zrzędliwym starcem" - podsumował.
"Niektórzy ludzie po prostu nie wiedza, co zrobić, gdy kobieta przejmuje kontrolę nad własnym ciałem. Mam wrażenie, że mężczyźni przez wiele lat czuli się właścicielami seksu, a gdy kobiety mówią 'hej, to moje, chcę przyjemności', to są piekielnie przerażeni" - komentowała zamieszanie w magazynie "GQ" Megan Thee Stallion.
Kolejna afera wokół utworu wybuchła na przełomie roku, gdy podczas transmisji na Instagramie Cardi B. Raperka w trakcie relacji puściła fanom swój utwór, ale gdy zorientowała się, że za jej plecami córka Kulture, natychmiast go wyłączyła.