Reklama

Będzie koncert ku pamięci George'a Michaela? Rodzina miała dać zielone światło

Według brytyjskich mediów bliscy George'a Michaela zmienili zdanie i zgodzili się na specjalny koncert ku pamięci słynnego wokalisty. Wydarzenie ma odbyć się w rocznicę urodzin gwiazdora - 25 czerwca 2019 roku.

Według brytyjskich mediów bliscy George'a Michaela zmienili zdanie i zgodzili się na specjalny koncert ku pamięci słynnego wokalisty. Wydarzenie ma odbyć się w rocznicę urodzin gwiazdora - 25 czerwca 2019 roku.
George Michael zmarł w Boże Narodzenie 2016 roku w wieku 53 lat /Chris Radburn /East News

Idea uczczenia pamięci gwiazdora koncertem pojawiła się krótko po jego śmierci, jeszcze w grudniu 2016 roku. Na pomysł wpadła brytyjska prezenterka, Esther Rantzen. Dziennikarka miała wtedy nadzieję, że pamięć tak wpływowego artysty uczczona zostanie w Royal Albert Hall w Londynie.

Dochody z koncertu miały zostać przekazane organizacji Childiline, którą aktywnie w trakcie swojej kariery wspierał Michael.

30 października 2017 roku Rantzen, przy okazji gali Pride of Britain Awards, zdradziła "Daily Mirror", że bliscy George'a wstrzymali plany uhonorowania gwiazdora.

Reklama

"Nie będzie koncertu, ponieważ rodzina powiedziała 'nie'. Naprawdę szkoda, bo chciałam dać szansę pożegnać go jego fanom, a dodatkowo wesprzeć jego ulubioną fundację" - mówiła w tamtym czasie prezenterka, dodając, że w przypadku odmowy rodziny, nic nie można zrobić.

Wygląda jednak na to, że bliscy Michaela zmienili zdanie, o czym poinformowała gazeta "Daily Mirror". "Rodzina George'a poparła pomysł i bardzo go wspiera... Kluczowe było uzyskanie ich zgody" - czytamy w dzienniku.

Datą wydarzenia ma być dzień, w którym George Michael przyszedł na świat - 25 czerwca. Nieoficjalnie impreza miałaby odbyć się w O2 Brixton Academy. Na razie bliscy wokalisty nie wydali jednak komunikatu, w którym potwierdzają doniesienia.

Organizacje koncertu potwierdziła natomiast Shirley Lewis, która współpracowała z Michaelem m.in. w Wham! Według jej relacji początkowo mówiło się o prywatnym spotkaniu, gdzie pojawiliby się wszyscy, którym muzyk był bliski.

"George wiele dla nas znaczy i nie byliśmy razem odkąd usłyszeliśmy te okropne wieści" - mówiła Lewis i dodała, że wkrótce organizatorzy ogłoszą spektakularnych gości imprezy.

Doniesienia "Daily Mirror" sprawiły, że natychmiast rozpoczęła się karuzela nazwisk. Kto miałby wystąpić na koncercie ku pamięcią George’a Michaela? Andrew Ridgeley (współtworzył Wham!), Shirlie Holliman (śpiewała w chórkach w Wham!, później tworzyła duet Pepsi & Shirlie), jej mąż Martin Kemp (basista Spandau Ballet) i wokalistka Spice Girls Geri Halliwell.

George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku w swej posiadłości, w miejscowości Goring. Miał 53 lata. Ciało wokalisty znalazł jego partner, Fadi Fawaz.

7 marca 2017 roku (czyli ponad dwa miesiąca po śmierci wokalisty) ujawniono wyniki sekcji zwłok. Oficjalną przyczyną śmierci artysty były choroby serca i wątroby.

Pod koniec marca odbył się natomiast pogrzeb artysty. Gwiazdor został pochowany na cmentarzu Highgate w północnej części Londynu. To tam 20 lat temu spoczęła matka George'a Michaela - Lesley.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: George Michael
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama