Reklama

​Andrea Bocelli pokonał deszcz na koncercie w Polsce. Kto wystąpił w Poznaniu?

25 tys. widzów oklaskiwało uwielbianego na całym świecie włoskiego tenora Andreę Bocelliego na koncercie na Stadionie Poznań z okazji 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego.

25 tys. widzów oklaskiwało uwielbianego na całym świecie włoskiego tenora Andreę Bocelliego na koncercie na Stadionie Poznań z okazji 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego.
Andrea Bocelli (z prawej) zaśpiewał ze swoim synem Matteo (z lewej) /Jakub Janecki/Prestige MJM /materiały prasowe

Sobotni wieczór (11 maja) zainaugurowało odśpiewanie "Gaudeamus Igitur" przez chór złożony z przedstawicieli międzynarodowych zespołów śpiewaczych biorących udział w Festiwalu Chórów Uniwersyteckich "Universitas Cantat".

Jak przystało na oficjalne uroczystości akademickie, a w tym przypadku obchody stulecia Uniwersytetu Poznańskiego, od którego swój początek biorą cztery uczelnie wyższe: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Medyczny oraz Akademia Wychowania Fizycznego, głos zabrali ich rektorzy. Każdy z nich krótko podkreślili rangę wieczornego wydarzenia, które towarzyszy uroczystościom jubileuszowym.

Reklama

"Chcieliśmy obchodzić je razem z mieszkańcami Poznania, bo jesteśmy częścią Poznania. Dlatego zaplanowaliśmy zaproszenie gwiazdy na te uroczystości. A gdy rozglądam się po stadionie, to jestem przekonany, że dobrze wybraliśmy, bo to wydarzenie cieszy się największą publicznością z wszystkich naszych rocznicowych obchodów" - powiedział prof. Andrzej Lesicki, rektor UAM.

Koncert okazał się także największym jak do tej pory biletowanym występem artysty z pogranicza klasyki i pop w Polsce. "Ten koncert to kolejny przykład dobrej współpracy władz miasta i uniwersytetu" - podkreślił z kolei Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Jubileusz Uniwersytetu Poznańskiego wsparło bowiem Miasto Poznań.

Głównym bohaterem wieczoru był Andrea Bocelli. Wyjście włoskiego tenora na scenę zaanonsował chór w monumentalnym "Va pensiero" z opery "Nabucco" Verdiego. Publiczność powitała niewidomego wokalistę owacjami na stojąco, po czym artysta zaśpiewał "La donna e mobile".

W pierwszej części koncertu mistrz łączenia klasyki z popem zaśpiewał jeszcze solo oraz z kubańską śpiewaczką - sopranem koloraturowym Marią Aleidą, pięknie prezentującą się w bieli obok tenora. Na scenie pojawił się także wirtuoz fletu Andrea Griminelli. Tę część koncertu zakończył utwór "Brindisi" z pierwszego aktu "Traviaty" Verdiego w wykonaniu tenora, sopranistki i chóru.

W drugiej odsłonie wieczoru artyści przedstawili w większości nieco bardziej zróżnicowany repertuar. Nie zabrakło wzruszeń i uniesień, w niejednym oku pojawiła się łza... Pierwszy taki moment publiczność przeżywała podczas utworu "Ave Maria" Schuberta. Bocelliemu partnerował w nim Andrea Griminelli. Parę chwil później tenor zaśpiewał "Ave Maria Pietas".

Na ostatniej płycie "Si" wykonuje ten utwór z Aidą Garifulliną. W Poznaniu Bocelliemu podczas tej pieśni towarzyszyła sopranistka Maria Aleida. Urozmaiceniem koncertu były "Amerykańskie tematy", czyli utwory skomponowane przez Ennio Morricone do jego filmów, a przedstawione przez flecistę.

Dopiero w drugiej części koncertu fani mieli okazję usłyszeć duet Bocelliego z Ilarią Della Bidią. Artystka pop zaśpiewała także solo ponadczasowy przebój Luisa Armstronga "What a Wonderful World", a razem z tenorem - "Canto della terra".

Jednak największą niespodzianką wieczoru okazał się duet ojca z synem. Razem z Andreą przyjechał jego syn Matteo Bocelli. Obaj przedstawili bijący rekordy popularności niezwykle klimatyczny utwór "Fall On me". Zabójczo przystojny, młody śpiewak zrobił ogromne wrażenie, zwłaszcza na damskiej części publiczności.

Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Fall On Me" w serwisie Teksciory.pl!

Oczywiście nie obyło się bez bisów. Każdy z trzech - oklaskiwany był na stojąco, a pierwszym taktom towarzyszyło zadowolenie wyrażone nawet gwizdami podziwu - jak to  przystało stadion piłkarski.

W odbiorze koncertu tylko trochę przeszkodził deszcz.

"Andrea Bocelli jest pierwszoplanowym mistrzem każdej sceny! Jego przyjazd do Polski wzbudził wielkie emocje i jak zawsze, nie zawiedliśmy się! Koncert wybrzmiał pośród 25-tysięcznej publiczności, Jubileusz stulecia Uniwersytetu Poznańskiego niewątpliwie na taki koncert zasługiwał! Bardzo się cieszę, że mogliśmy być częścią tego wielkiego wydarzenia" - powiedział Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która wraz z Marcelin Management zorganizowała koncert Andrei Bocellego z okazji jubileuszu stulecia Uniwersytetu Poznańskiego.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrea Bocelli | Matteo Bocelli
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy