Reklama

​"Amy" antynarkotykowym filmem dla więźniów

Dokument "Amy" opowiadający historię brytyjskiej wokalistki Amy Winehouse został zaprezentowany w jednym z więzień w Tajlandii jako film antynarkotykowy i antyalkoholowy.

Film, który wyreżyserował Asif Kapadia, trafił do kin Wielkiej Brytanii w lipcu. Dokument pokazuje rozwój kariery Amy Winehouse, jej zmagania z popularnością oraz używkami.

W areszcie dla młodocianych przestępców niedaleko Bangkoku użyto filmu jako próby pokazania młodym ludziom tragiczny wpływ narkotyków na życie.

"Myślę, że historia Amy to prawdziwa historia, która oddaje rzeczywiste problemy w społeczeństwie, zwłaszcza wśród nastolatków" - mówiła o filmie Kamron Chudecha z organizacji Stop Drink Network.

Reklama

"Kiedy Amy czuła za dużą presję, zaczęła pić, ale była utalentowana i odnalazła w sobie ten talent. Nie jest za późno dla uczniów, żeby odkryli swoje talenty i uczyli się na własnych błędach. Amy przegrała walkę, ale te dzieciaki wciąż mają szansę" - dodała Chudecha.

Przypomnijmy, że Amy Winehouse zmarła w 2011 roku, mając 27 lat.

Przeczytaj recenzję dokumentu "Amy" w serwisie Film!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amy Winehouse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy