Alicja Majewska wspomina Zbigniewa Wodeckiego: Nie potrafię się z tym pogodzić
Od śmierci Zbigniewa Wodeckiego minęły niespełna trzy miesiące. Z jego niespodziewanym odejściem wciąż nie może się pogodzić jego przyjaciółka Alicja Majewska.
Alicja Majewska i Zbigniew Wodecki od wielu lat co roku występowali razem na koncercie z najpiękniejszymi polskimi kolędami.
Niespodziewana śmierć wokalisty (22 maja zmarł na skutek udaru powstałego po operacji wszczepienia by-passów) przerwała tę tradycję. Wodeckiego w kolędowym repertuarze ma zastąpić Łukasz Zagrobelny.
"Odejście Zbyszka to dla mnie bardzo trudny i bolesny temat, przepraszam, za ciężko mi mówić o tym, nie potrafię się z tym odejściem pogodzić" - podkreśla Alicja Majewska w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".
Koncerty "Gwiazdo świeć, kolędo leć" odbędą się we Wrocławiu (15 grudnia, Sala Koncertowa Radia Wrocław) i Warszawie (21 grudnia, Teatr 6. Piętro). Na scenie wystąpi też stały partner Majewskiej, kompozytor Włodzimierz Korcz, oraz Olga Bończyk.