Reklama

Adele: Najciekawsze momenty trasy na Wyspach

Zaręczyny na koncercie w Londynie

Podczas jednego z występów Adele w Londynie doszło do wzruszającej sytuacji. W trakcie piosenki "Make You Feel My Love" pewna para postanowiła się zaręczyć. Zdarzenie to zauważyła podczas śpiewania Adele, która przywołała parę na scenę. 

"O Boże, czy wy się właśnie zaręczyliście?!" - pytała brytyjska gwiazda, zapraszając ich do siebie.

"Na początku myślałam, że ktoś wszczął bójkę, widziałam skierowane na was światła a potem zauważyłam, że się całujecie" - komentowała Adele i dodała - "Dziękuję, że zrobiliście to na moim koncercie! Gratulacje!".

Reklama

"To nasza piosenka! Jesteśmy razem 12 lat!" - zdradzili rozemocjonowani narzeczeni, których publiczność nagrodziła wielkimi brawami. "To był najpiękniejszy moment, jakiego doświadczyłam podczas koncertu" - skomentowała na koniec Adele.

Zobacz zdjęcia z inauguracyjnego koncertu Adele:

W Dublinie irlandzcy muzycy śpiewają na scenie utwory Adele

Podczas koncertu w Dublinie Brytyjka niespodziewanie zaprosiła na scenę dwóch irlandzkich muzyków - Ronana Scolarda i Glenna Murphy’ego - którzy na początku marca opublikowali w sieci nagranie wiązanki utworów Adele w swoim wykonaniu.

Gwiazda zdradziła publiczności, że ich wersja jej piosenek doprowadziła ją do łez. Adele sprawiła mężczyznom nie lada niespodziankę i podczas swojego koncertu zaprosiła ich na scenę.

"No dajcie spokój, nie możecie wrzucać tego do sieci i myśleć, że będąc w Dublinie, nie każę wam się pokazać - mówiła Adele na koncercie i dodała - Przysięgam na Boga, że oni nie wiedzieli, że zamierzam to zrobić".

Brytyjka zdradziła, że specjalnie dla muzyków przygotowano niezbędny sprzęt, by mogli wystąpić. Panowie wykonali przed publicznością znaną z nagrania wrzuconego do sieci wiązankę utworów: "Someone Like You" "Hello", "All I Ask" oraz "When We Were Young".

Zobacz oryginalne nagranie coverów Adele:

Adele twerkuje w Londynie

Wszyscy, którzy wybrali się na koncert Adele w O2 Arena w Londynie 19 marca, byli świadkami dość nietypowego zachowania brytyjskiej wokalistki.

Gwiazda postanowiła zaprezentować swoje umiejętności twerkowania. Dla nieznających tego tańca, przypominamy, że chodzi o energiczne potrząsanie pośladkami.

Wokalistka zrobiła to w rytm utworu Lionela Ritchiego "All Night Long".

"Chyba przed chwilą twerkowałam. Nie potrafię robić tego dobrze. Moje całe ciało musi się ruszać" - spuentowała swój taniec Adele.

Adele i jej miłość do własnej... brody

W trakcie jednego z ostatnich koncertów w szkockim Glasgow wokalistka zaskoczyła fanów swoją bezpośredniością.

"Gdy byłam w ciąży, miałam tyle testosteronu, że zaczęła rosnąć mi broda" - powiedziała Adele do tłumu zgromadzonego na stadionie The SSE Hydro w stolicy Szkocji. Syn brytyjskiej gwiazdy urodził się w 2012 roku. Jak wyznała wokalistka, po porodzie broda pozostała, a ta nawet nadała jej imię.

"Przycięłam ją wczoraj. To prawda, nie żartuję! Naprawdę rośnie mi broda, ale jestem z niej dumna. Nazywam ją Larry" - mówiła Adele.

"Mój facet też ma pokaźną brodę. Czasami w lecie ją przycina. Sama mam zarost, więc rozumiem, że może mu być wtedy gorąco" - dodała Brytyjka.

Hołd dla ofiar ataków w Brukseli


Podczas koncertu w Londynie Adele oddała hołd ofiarom ataków w Brukseli, do których doszło 22 marca tego roku. Brytyjska wokalistka zadedykowała wszystkim dotkniętym tragedią swój utwór "Make You Fell My Love".

"Ta piosenka jest dzisiaj dla Brukseli, chcę, żebyście wszyscy zaśpiewali ze mną tak, żeby oni mogli nas usłyszeć" - zwróciła się Adele do publiczności.

Adele robi sobie zdjęcia z fanami

Podczas koncertowania na Wyspach Adele często robiła sobie zdjęcia z fanami. Tak było choćby w przypadku występu w Birmingham, w trakcie którego gwiazda zaprosiła jedną z fanek na scenę.

W Manchesterze natomiast Brytyjka zauważyła, że jakaś dziewczyna pozuje do zdjęcia na tle sceny. Adele zaskoczyła fankę i postanowiła "wejść w kadr" tej fotografii.

"Adele przechodziła się wzdłuż sceny, by przywitać fanów i porozmawiać z nimi. Krzyknęłam do niej, czy nie zechciałaby zrobić sobie ze mną selfie. Adele nie mogła zejść ze sceny, ale cierpliwie pozowała ze mną do zdjęcia. Usłyszałam od niej też, że mam świetną fryzurę! Nie mogłam w to uwierzyć" - opowiadała Kerry jednej z brytyjskich gazet.

Adele odwiedziła swoją chorą fankę w szpitalu

Podczas trasy Adele nie zabrakło też wzruszających momentów. Brytyjka, będąc w Belfaście, spełniła marzenie swojej ciężko chorej 12-letniej fanki. Rebecca Gibney, bo tak nazywa się dziewczynka, jest poważnie chora i przebywa w szpitalu.

Kilka miesięcy wcześniej jej matka rozpoczęła kampanię mającą na celu zwrócenie uwagi brytyjskiej wokalistki. Kobiecie udało się skontaktować z menedżerką Adele, której przekazała prośbę o spotkanie z jej córką. Matka Rebekki była bardzo zdziwiona, gdy będąc u fryzjera, odebrała telefon od asystentki Adele.

"Adele zobaczyła zdjęcia Rebekki, bardzo się wzruszyła i chce przyjechać, by spotkać się z twoją córką" - mówiła menedżerka wokalistki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy