Po raz drugi odpadła w półfinale "The Voice Senior". Internauci krytykują decyzję Małgorzaty Ostrowskiej

O "klątwie" półfinałów może mówić Ewa Śniady, która po raz drugi właśnie na tym etapie pożegnała się z programem "The Voice Senior". Na profilu show na Facebooku internauci nie kryją rozczarowania takim werdyktem Małgorzaty Ostrowskiej.

Małgorzata Ostrowska w "The Voice Senior"
Małgorzata Ostrowska w "The Voice Senior"Dariusz GałązkaAKPA

Za nami półfinałowy odcinek szóstej edycji "The Voice Senior", w którym z programem pożegnała się połowa spośród 16 uczestników. Każdy z trenerów do ostatniego etapu zabrał dwóch wokalistów w wieku powyżej 60 lat.

O zwycięstwo w sobotnim finale będą rywalizować: Wojciech Bardowski i Bogusław Buczkowski (drużyna Roberta Janowskiego), Maria Lamers i Krzysztof Warzecha (podopieczni Małgorzaty Ostrowskiej), Ewa Ihalainen i Marian Rian (ekipa Tatiany Okupnik), Bożena Gloc i Eugenia Kasprzycka (team Andrzeja Piasecznego).

Ewa Śniady poza "The Voice Senior". Internauci krytykują Małgorzatę Ostrowską

Po raz drugi (poprzednio w trzeciej edycji) w półfinale "The Voice Senior" odpadła Ewa Śniady. Podopieczna Małgorzaty Ostrowskiej zmierzyła się z piosenką "Modlitwa o miłość prawdziwą" Krystyny Prońko.

"Słychać, że umiesz śpiewać" - komentował Andrzej Piaseczny. "Wielkie brawa za odwagę! Wykonanie takiego utworu na tej scenie, tylko z akompaniamentem jednego instrumentu, robi ogromne wrażenie" - mówiła z zachwytem Tatiana Okupnik.

"Podobało mi się to, a pomysł na taką interpretację był inicjatywą Ewy. Stres trochę zmienił nasze ustalenia, ale mimo to bardzo mi się podobało" - dodała Małgorzata Ostrowska, która jednak zdecydowała, że nie zabierze Ewy Śniady do finału.

Podczas Przesłuchań w ciemno okazało się, że uczestniczka z trenerką dobrze się znają z czasów szkolnych i wspólnych występów w Studiu Sztuki Estradowej w Poznaniu w latach 70.

"Nie widziałyśmy się sto lat! Ja sobie nie podaruję i pójdę się wyściskać" - komentowała wówczas oszołomiona Małgorzata Ostrowska na widok koleżanki sprzed lat.

Część rozczarowanych internautów uważa, że decyzja trenerki o odrzuceniu przed finałem spowodowana była właśnie wcześniejszą znajomością z Ewą Śniady (by ukrócić sugestie, że zdecydowały kryteria osobiste).

"Wielki błąd" Małgorzaty Ostrowskiej?

Wśród blisko 400 komentarzy na facebookowym profilu "The Voice Senior" dominują głosy rozczarowanych widzów.

"Oczywiście, że to pani Ewa powinna przejść do finału. Było widać jak pani Małgosia miotała się w myślach co zrobić, jednak pokonał ją strach i posądzenie o kumoterstwo. I jestem pewna, że gdyby wybrała p. Ewę tak właśnie by było", "Jestem rozczarowana Pani Ewa powinna być w finale", "Pani Ewa ma wspaniały głos, i bardzo ale to bardzo dziwie się że Ostrowska wybrała Panią Marię. Wielki błąd!" - czytamy.

Sama Ewa Śniady po odpadnięciu z "The Voice Senior" podkreśliła, że zamierza dalej śpiewać.

"Z całego serca dziękuję wszystkim za tyle pięknych wzruszających komentarzy i opinii. Jest to bardzo krzepiące i dające nadzieję. Pomimo smutnej dla mnie decyzji jury, wiem że dopóki mój głos na to pozwoli, będę dalej śpiewać i przekazywać moje emocje i moje serce w piosenkach. Bo kocham to co robię i kocham moją publiczność" - zapowiedziała Ewa Śniady.

"The Voice Senior": Kim jest Ewa Śniady?

Dodajmy, że Ewa Śniady wystąpiła w trzeciej edycji "The Voice Senior". Wówczas w drużynie Alicji Majewskiej dotarła aż do półfinału.

Tym razem, zgłaszając się do 6. edycji podczas majowych castingów online, Ewa nie wiedziała jeszcze, kto zasiądzie w fotelach trenerskich. O udziale Małgorzaty Ostrowskiej dowiedziała się zaledwie kilkanaście dni przed nagraniami.

"W Studio Sztuki Estradowej uczyłam się ze znanymi w tej chwili nazwiskami - Małgorzatą Ostrowską, Wandą Kwietniewską, Grzegorzem Stróżniakiem. W trakcie trwania nauki dostałam propozycję pracy w chórku orkiestry Zbigniewa Górnego. W tym samym roku wyjechaliśmy na dwa festiwale - w Opolu i w Sopocie. Byłam na tej wielkiej scenie i to było wspaniałe..." - opowiadała w "The Voice Senior" w 2022 r.

Wówczas okazało się, że Ewa Śniady śpiewała też w chórkach u Maryli Rodowicz, która w trzeciej edycji show TVP zasiadała w czerwonym fotelu razem z Alicją Majewską, Piotrem Cugowskim i Witoldem Pasztem.

Tatiana Okupnik wspomina wstydliwą wpadkę na scenieTVP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?