Pożegnanie Czesława Nalepy. Dbał, by Breakout nie został zapomniany
Zmarł Czesław Nalepa – brat Tadeusza Nalepy, legendarnego gitarzysty zespołu Breakout. Jego śmierć to bolesna strata dla rodziny i rzeszowskiego środowiska artystycznego, które doceniało jego zaangażowanie w podtrzymywanie pamięci o jednym z najważniejszych polskich muzyków rockowych.

Choć Czesław Nalepa nie był obecny na scenie muzycznej tak często jak jego brat Tadeusz, zyskał ogromne uznanie za działalność kulturalną i społeczną w rodzinnym Rzeszowie. Przez lata był aktywnym uczestnikiem wydarzeń upamiętniających twórczość zespołu Breakout, stając się symbolicznym "opiekunem dziedzictwa" tej formacji. Jego obecność była nieodłączną częścią festiwalu Rzeszów Breakout Days, a także wielu innych inicjatyw, które przypominały o znaczeniu zespołu i jego lidera.
Ciepło, życzliwość i pasja Czesława Nalepy
Społeczność Rzeszowa zapamięta Czesława Nalepę jako osobę pełną serdeczności, otwartości i zaangażowania. Mimo że sam nie był muzykiem, był silnie związany z lokalnym środowiskiem artystycznym. Wielu mieszkańców wspomina go jako człowieka z głową pełną pomysłów na koncerty, wystawy i wydarzenia poświęcone twórczości jego brata. "Wciąż miał wiele pomysłów na koncerty i wydarzenia upamiętniające Tadka…"- napisano we wpisie poświęconym jego pamięci.
Ostatnie pożegnanie Czesława Nalepy
Czesław Nalepa miał 79 lat. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 8 maja o godzinie 13:30 na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie. To właśnie tam mieszkańcy miasta pożegnają człowieka, który przez dekady przypominał o znaczeniu rockowego dziedzictwa lat 70.
Breakout - rockowa legenda z Rzeszowa
Zespół Breakout, założony w 1968 roku przez Tadeusza Nalepę, był jednym z najważniejszych przedstawicieli polskiego bluesa i rocka. Grupa zdobyła uznanie nie tylko w kraju, ale także za granicą, łącząc rockowe brzmienia z polskimi tekstami i charakterystyczną gitarową ekspresją Nalepy. Wśród ich największych przebojów znajdują się takie utwory jak "Kiedy byłem małym chłopcem", "Oni zaraz przyjdą tu" czy "Co stało się kwiatom". Wokalistką zespołu była znakomita Mira Kubasińska - prywatnie żona Tadeusza Nalepy.