Reklama

Nieprawdziwe oskarżenia Dody

Odnalazła się kurtyna z napisem Virgin, o której kradzież Doda posądzała gitarzystę Tomka Luberta.

"Kurtyna została u kierowcy zespołu i nie zamierzałem jej zabierać, bo i po co? Niech Doda ją sobie weźmie - mówi Lubert.

Kierowca potwierdza:

"Kurtyna jest. Wydam ją temu, kto się po nią zgłosi: Dodzie lub Tomkowi" - mówi "Super Expressowi".

Konflikt o prawo do nazwy Virgin trwa nadal. Lider zespołu Tomek Lubert 1 stycznia ogłosił, że rozwiązuje zespół.

"Nie mogliśmy się z Dodą porozumieć. Dlatego musiałem rozwiązać grupę. To Doda doprowadziła do rozpadu grupy! Zrobiła wszystko, żeby wypromować siebie, a nie zespół. Szkoda, że tego nie rozumie." - mówi "Faktowi" gitarzysta.

Reklama

Mimo to 11 stycznia Doda z grupą ma zagrać koncert w Gdańsku. Ma na nim przedstawić muzyka, który go zastąpi.

"Na pewno będzie to gitarzysta z najwyższej półki. Bierzemy pod uwagę trzy osoby" - mówi menedżer Dody, Maja Sablewska.

Wśród ewentualnych muzyków wymienia się Sebastiana Piekarka. Gitarzysta ma na koncie współpracę z IRĄ, Braćmi Cugowskimi, Kasią Kowalską i Wojtkiem Pilichowskim.

Piekarek przewodzi obecnie formacji Seba która zadebiutowała piosenką "Słowa nie znaczą nic" z gościnnym udziałem Eweliny Flinty.

Zobacz teledyski Virgin na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oskarżeni | gitarzysta | Tomasz Lubert | virgin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama