Maciej Maleńczuk ostro o byciu jurorem w talent-show. "Kpię z tego, żenuje mnie"
Maciej Maleńczuk to artysta bezkompromisowy, któremu zdarzyło się wywołać niejedną aferę medialną. Muzyk słynie ze swoich ostrych komentarzy, a niegdyś miał okazję wygłaszać je w jednym z popularnych talent-show. Teraz zdradził, co myśli o kolegach po fachu, którzy podejmują się roli jurora na długie lata.

Początki kariery Macieja Maleńczuka sięgają lat 80. Muzyk najpierw próbował swoich sił solo - występował jako uliczny grajek. Z czasem dołączył do rockowej grupy Püdelsi, która obecnie może poszczycić się statusem legendarnej. Jednocześnie z powodzeniem tworzył i koncertował, jako artysta solowy. Z czasem zyskał ogromną popularność, za sprawą swoich kontrowersyjnych i ostrych wypowiedzi w mediach.
Maciej Maleńczuk brał udział w nagraniach do popularnego talent-show
Bezkompromisowe komentarze, dotyczące rynku muzycznego i nie tylko, zapewniły Maleńczukowi specyficzną reputację. Niewielu pamięta, że artysta miał okazję wygłaszać swoje opinie jako juror! Przez pewien czas oceniał początkujących wokalistów w programie "Idol". Po latach gwiazdor wyznał, że podjął się takiego wyzwania, aby wraz ze swoim zespołem wyjść z kryzysu.
"Podjąłem tę decyzję, żeby wyciągnąć z biedy Pudelsów i siebie, chociaż my już wtedy mieliśmy złotą płytę, a wtedy złota płyta to było 35 tysięcy (sprzedanych egzemplarzy - przyp. red.). Zdecydowałem się na to. Nie po to, żeby kogoś oceniać, nie po to, żeby komuś pomagać w karierze, tylko żeby sobie pomóc w karierze. I to się udało" - wyznał Maleńczuk w ostatniej rozmowie z Jastrząb Post.
Co kontrowersyjny gwiazdor myśli o byciu jurorem? Tak skwitował kolegów po fachu
Obecnie muzyk gardzi rolą jurora. Ostro wypowiedział się na temat kolegów po fachu, którzy przyjmują tego typu posady i decydują się na pomoc młodym artystom. "Kpię z tego, żenuje mnie, że ktoś latami siedzi w jury, chociaż sam niczego sensownego od dawna nie nagrał" - stwierdził lider Pudelsów.
Maleńczuk podkreślił także, że wciąż dostaje propozycje od przeróżnych programów, lecz kategorycznie odmawia. Ma zbyt wiele obowiązków zawodowych, aby ponownie zaangażować się w produkcję talent-show. "Ja dostaje takie propozycje, wszystkie odrzucam, gram sporo koncertów i absolutnie mi się nie chce" - podsumował wokalista.