Jimmy Page znów pozwany. Niewielu zna historię wielkiego klasyka Led Zepelin
Po 15 latach od pierwszego pozwu do sądu ponownie zgłosił się amerykański muzyk Jake Holmes, który domaga się wypłaty należnych mu tantiem za utwór "Dazed And Confused" pochodzący z przebojowego debiutu Led Zeppelin. Niewielu pamięta, że gitarzysta Jimmy Page w tym utworze inspirował się nagraniem Holmesa, co zostało po latach potwierdzone przed sądem.

85-letni obecnie folkowy wokalista i kompozytor Jake Holmes w 2010 r. złożył pozew do sądu, tłumacząc, że to on jest autorem utworu "Dazed and Confused". Ten numer w 1969 r. znalazł się na pierwszym albumie Led Zeppelin, uznawanym za jeden z najwspanialszych debiutów w historii muzyki, a jako autor podpisany był wówczas gitarzysta Jimmy Page.
Tylko w USA płyta pokryła się ośmiokrotnie platyną. Debiut Led Zeppelin ma zaszczytne miejsce w gronie "płyt, które zmieniły muzykę", "1001 albumów, które musisz posłuchać przed śmiercią" czy "100 najlepszych płyt wszech czasów". W serwisie Metacritic agregującym recenzje, "Led Zeppelin I" ma bliską ideałowi ocenę 97/100, choć krótko po premierze ówcześni krytycy wcale nie byli zachwyceni. Rozczarowani muzycy postanowili, że będą unikać prasy, czego trzymali się przez całą swoją karierę.
Led Zeppelin vs. Jake Holmes: Kto jest autorem wielkiego przeboju?
Po latach okazało się, że autorem pierwotnej wersji "Dazed and Confused" jest Jake Holmes, który w 1967 r. umieścił nagranie na swojej płycie "'The Above Ground Sound' of Jake Holmes". To wtedy Page miał słyszeć to nagranie podczas wizyty w Nowym Jorku, kiedy Holmes otwierał koncert jego grupy The Yardbirds. "To był ten niesławny moment w moim życiu, kiedy 'Dazed and Confused' wpadło w ręce Jimmy'ego Page'a" - opowiadał później Jake Holmes.
Page w swojej nowej aranżacji zaczął wykonywać ten utwór właśnie z The Yardbirds. Gdy w 1968 r. okazało się, że gitarzysta musi wypełnić kontraktowe zobowiązania, do współpracy zaprosił wokalistę Roberta Planta, perkusistę Johna "Bonzo" Bonhama i multiinstrumentalistę Johna Paula Jonesa, który objął funkcję basisty. W ten sposób powstał skład obwołany The New Yardbirds. Po krótkim czasie okazało się, że jest potrzebna nowa nazwa i w ten sposób powstała grupa Led Zeppelin.
Utwór "Dazed and Confused", z nowym tekstem i nową linią wokalną Roberta Planta, trafił na płytę "Led Zeppelin I", szybko stając się jednym z koncertowych klasyków nowej formacji. Na początku lat 80. oryginalny twórca postanowił zwrócić się do muzyków o uznanie jego autorstwa, jednak nie uzyskał żadnej odpowiedzi.
Kolejne dekady minęły zanim Holmes skierował sprawę do sądu o zaległe tantiemy. Wówczas o sprawie zrobiło się głośno, jednak ostatecznie w 2012 r. pozew został odrzucony, gdyż obie strony doszły do pozasądowego porozumienia. Warunki tej ugody nie zostały ujawnione, ale przy "Dazed and Confused" Led Zeppelin autorem pozostał Jimmy Page z "inspiracją" Jakiem Holmesem. Tak właśnie podpisywano w kolejnych wydawnictwach Led Zeppelin, m.in. "Celebration Day" z 2012 r. i zremasterowanej wersji debiutanckiej płyty (2014 r.).
Jake Holmes ponownie zamierza dochodzić swoich praw w związku z emisją dokumentalnego filmu "Becoming Led Zeppelin", który miał swoją premierę w lutym 2025 r. W napisach końcowych jako autor "Dazed and Cofused" podpisany jest bowiem tylko Jimmy Page. Folkowy muzyk w nowym pozwie przekonuje, że nie wyraził zgody na wykorzystanie tego utworu do produkcji, ani nie otrzymał z tego tytułu żadnej zapłaty.
Holmes domaga się teraz 150 tysięcy dolarów na każde naruszenie jego praw autorskich, do których miało dojść na przestrzeni ostatnich 13 lat.
Led Zeppelin - rockowa legenda wszech czasów
Choć brytyjski zespół działał raptem przez 12 lat, do dziś uznawany jest za jedną z największych grup w historii nie tylko rocka, ale całej muzyki. Do inspiracji twórczością kwartetu przyznają się tłumy współczesnych muzyków, a szacuje się, że na świecie sprzedano między 200 a 300 mln płyt, co plasuje grupę w gronie 10 najpopularniejszych wykonawców wszech czasów.
Z początkiem lat 70. Led Zeppelin był najpopularniejszym zespołem na świecie, a ich piosenki stały się rockowymi hymnami.
Do dziś miejsce w historii poza debiutem mają także trzy kolejny płyty, nazywane kolejno "Led Zeppelin II" (1969), "Led Zeppelin III" (1970) i "Led Zeppelin IV" (1971). "Dwójka" zdaniem wielu krytyków dała początek heavy metalowi, "trójka" prezentuje bardziej folkowe oblicze, a "czwórka" przyniosła wzorzec rockowej ballady - "Stairway to Heaven".
Studyjny dorobek kwartetu obejmują jeszcze "Houses of the Holy" (1973), "Physical Graffiti" (1975), "Presence" (1976) i "In Through the Out Door" (1979). W 1982 r. - dwa lata po zakończeniu działalności - pojawiła się kompilacja niepublikowanych utworów, czyli "Coda".
Śmierć Johna Bonhama. To był koniec
Historię przerwała śmierć Johna "Bonzo" Bonhama w wieku zaledwie 32 lat. Jak stwierdził koroner na podstawie sekcji zwłok, feralnego 24 września 1980 roku perkusista wypił około 2 litrów wysokoprocentowego alkoholu w krótkim czasie. Zamroczonego muzyka do łóżka przetransportowali koledzy z zespołu. Następnego dnia John Paul Jones i Benji LeFevre (nowy tour manager) nie mogli go dobudzić - okazało się, że perkusista udusił się wymiocinami.
Wstrząśnięci muzycy odwołali zaplanowaną trasę po Ameryce Północnej. 4 grudnia 1980 r. pojawiło się oświadczenie podpisane przez Led Zeppelin, że w związku ze śmiercią swojego przyjaciela zespół przestaje istnieć.