Reklama

Eric Clapton nie idzie na emeryturę

Ronnie Lippin, rzeczniczka prasowa Erica Claptona, zapewniła, że słynny gitarzysta w żadnym wypadku nie wybiera się na muzyczną emeryturę. Jej twierdzenia kłócą się z tym, co sam muzyk mówił kilka tygodni temu w paru wywiadach. A tymczasem Clapton podróżuje po świecie, promując swoją najnowszą płytę "Reptile".

Zanim jeszcze obecne tournee rozpoczęło się, 56-letni Eric mówił dziennikarzom, że ma już serdecznie dość koncertowania. Rzeczniczka Lippin wyjaśnia z kolei, że to wcale nie oznacza, iż Clapton rzeczywiście zamierza wycofać się z muzycznego biznesu.

"Prawdopodobnie Eric będzie grać krótsze trasy. Z pewnością jednak wypełni wszystkie zobowiązania, które przyjął na siebie w 2001 roku. W przyszłości będzie także nagrywał nowe piosenki. Jedyną rzeczą, której już na pewno nigdy nie zrobi, jest trwające rok tournee. Ostatnio tak intensywnie koncertował 10 lat temu. Dziś ma ponad 50 lat i wyobraża sobie, że raczej nie będzie miał w przyszłości ochoty i sił na tak długą trasę koncertową" - powiedziała rzeczniczka prasowa angielskiego gitarzysty.

Reklama

Amerykańskie tournee Claptona kończy się 18 sierpnia. Zanim koncerty w USA dobiegną końca, powinien przyjść na świat kolejny potomek Claptona, którego spodziewa się jego obecna towarzyszka życia, 25-letni Amerykanka Melia McEnery.

Narodziny dziecka mogą mieć poważny wpływ na decyzję gitarzysty dotyczącą jego muzycznej przyszłości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tournee | Eric Clapton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy