Emocjonalny hymn lat 90. zyskał nowe życie. Wszystko dzięki TikTokowi
Ponad ćwierć wieku po premierze, melancholijny utwór "Let Down" z przełomowego albumu OK Computer ponownie podbił świat - tym razem dzięki viralowi na TikToku. Piosenka, którą Thom Yorke niegdyś chciał usunąć z płyty, zdobyła czwarte w historii zespołu miejsce na amerykańskiej liście Billboard Hot 100.

"Let Down" po raz pierwszy ujrzało światło dzienne w 1997 roku jako piąty utwór z albumu OK Computer, uznawanego dziś za jedno z najważniejszych dzieł brytyjskiej muzyki alternatywnej. Po 28 latach od premiery piosenka niespodziewanie trafiła na listę Billboard Hot 100, zajmując 91. miejsce. To dopiero czwarty raz, gdy Radiohead pojawili się w tym zestawieniu - wcześniej z utworami Creep (1993), High and Dry (1995) i Nude (2008).
W Wielkiej Brytanii singiel również powrócił do obiegu, docierając do 85. miejsca oficjalnej listy. Popularność utworu napędził TikTok, gdzie użytkownicy wykorzystywali go w nostalgicznych i emocjonalnych filmach. Najchętniej oglądany klip - z wygenerowanymi przez sztuczną inteligencję "rodzinnymi selfie" fikcyjnych par z kultowych filmów - zdobył ponad 4,2 miliona polubień.
Thom Yorke: Walczyłem, żeby ten utwór nie znalazł się na płycie
Dla samego zespołu popularność "Let Down" po latach okazała się sporym zaskoczeniem.
"Uważam to za szczególnie dziwne, bo walczyłem, żeby ten utwór nie znalazł się na płycie. Ed powiedział wtedy: 'Jeśli go nie będzie, odchodzę'" - wspominał Thom Yorke w rozmowie z The Sunday Times.
Ed O'Brien, gitarzysta Radiohead, przyznał, że to właśnie ten utwór najlepiej oddaje emocjonalny rdzeń OK Computer. - "To emocjonalne serce tego albumu" - podkreślił muzyk, dodając z rozbawieniem: - "Byłem zdumiony jego nowym życiem. Powiedziałem o tym moim dzieciom, które mają 18 i 21 lat, a one na to: 'A czego się spodziewałeś? Nastolatki są przygnębione. To depresyjna muzyka!'" .
Radiohead i magia pokoleń
Zaskoczenie sukcesem na TikToku nie przeszkadza muzykom dostrzegać ciągłości swojej twórczości.
"Byłem ostatnio na dworcu, gdzie grupka uczniów grała 'Everything In Its Right Place' [z albumu Kid A] na pianinie. A potem… 'Bohemian Rhapsody'" - wspominał z uśmiechem Philip Selway, perkusista zespołu.
Dla wielu młodszych słuchaczy, którzy nie pamiętają premiery OK Computer, odkrycie "Let Down" to pierwsze spotkanie z brzmieniem Radiohead - pełnym emocjonalnej alienacji i egzystencjalnych refleksji, które po latach okazują się zaskakująco aktualnie.
Nostalgia, technologia i nowy rozdział?
"Let Down" zyskało nową popularność nie tylko w internecie. Utwór pojawił się też w finale pierwszego sezonu serialu The Bear na Disney+, co dodatkowo przypomniało o nim nowym odbiorcom.
Tymczasem sami muzycy zdają się przygotowywać do kolejnego etapu działalności. W 2024 roku zarejestrowali spółkę RHEUK25 LLP, co - jak zauważyły brytyjskie media - może oznaczać nowy projekt.
Basista Colin Greenwood potwierdził, że grupa wznowiła wspólne próby:
"Spotkaliśmy się latem, by po prostu przelecieć przez repertuar i sprawdzić, czy nadal potrafimy grać razem. Po dwóch dniach uznaliśmy, że jest dobrze. Mój brat powiedział, że potrzebujemy zaledwie dwóch tygodni prób, by wrócić na scenę bez problemu" - zdradził w rozmowie z NME.
Radiohead w trasie i wciąż aktualni
Zespół po siedmiu latach przerwy planuje powrót na scenę. Od listopada do grudnia 2025 roku mają zagrać rezydencje w Madrycie, Bolonii, Londynie, Kopenhadze i Berlinie - wszystkie koncerty wyprzedały się błyskawicznie.
Choć członkowie Radiohead unikają deklaracji o nowym albumie, atmosfera wokół zespołu sugeruje, że to dopiero początek ich kolejnego muzycznego rozdziału.








