Bon Jovi już jest!
"Lost Highway", nowy album grupy Bon Jovi, w poniedziałek, 18 czerwca, trafił do sklepów. "Artystyczna wolność, jest tym elementem, który sprawił, że ta płyta się pojawiła" - mówi Jon Bon Jovi.

"Wolność muzyczna - niezbędna do poszukiwania i odkrywania nowych dźwięków oraz emocjonalna, która pozwoliła nam wyrazić to, co mamy w sercu" - zapowiadał wokalista rockmanów z New Jersey.
W nagraniach muzykom pomagali producenci John Shanks (pracował przy poprzednim albumie Bon Jovi "Have A Nice Day") i Dann Huff. Ten drugi jest gwiazdą z Nashville, stolicy country. Spod jego ręki wyszło kilka płyt takich artystów jak m.in. Keith Urban czy Rascal Flatts.
"Wzajemne relacje między dwoma stylami, były płynne i swobodne. W istocie cała ta płyta jest pełna wolności niczym otwarta, szeroka droga" - tłumaczy Jon Bon Jovi.
"Kiedy śpiewam I Love This Town mam oczywiście na myśli Nashville. To miasto jest duchowym fundamentem tej energii, i pełnym swobody uzupełnieniem. Z drugiej strony, to także piosenka o każdym mieście, w którym żyją ludzie o otwartych sercach, odważni i dający coś wartościowego światu. To przecież jest Chicago, to jest Londyn, Tokio, Berlin, a także New Jersey" - mówi wokalista.
"Kiedy zaczynaliśmy, jakieś dwadzieścia kilka lat temu, wydawało nam się, że wspaniałe piosenki są celem do którego dążymy. I te piosenki są dziś wspaniałym wspomnieniem, nie tylko dla nas jako kompozytorów, ale też dla ludzi, którzy ich słuchali. Te numery były punktem wyjścia, tego całego szaleństwa z biznesem muzycznym. Teraz, z albumem Lost Highway wracamy do tego punktu, do podstaw, które polegają na opowiadaniu dobrych historii przy dobrej muzyce" - podsumowuje Jon Bon Jovi.
"Lost Highway" promuje singel
"(You Want To) Make A Memory"
.
Zobacz teledyski Bon Jovi na stronach INTERIA.PL.