X Factor
Reklama

"X Factor": Małżeński dramat z Tatianą w tle

Zgodnie z przewidywaniami w dogrywce o wejście do finału "X Factor" rywalizowało małżeństwo: Maja i Grzegorz Hyży. Z programem pożegnała się Maja.

Przed ścisłym finałem o trzy miejsca rywalizowali już tylko podopieczni Kuby Wojewódzkiego (Klaudia Gawor, Maja Hyży) i Czesława Mozila (Wojtek Ezzat, Grzegorz Hyży). Spekulowano, że w dogrywce może dojść do "małżeńskiej bójki" pomiędzy Mają a Grzegorzem i tak właśnie się stało.

Jako pierwsza na scenie zaprezentowała się Klaudia Gawor w przeboju "Lady Marmalade" z filmu "Moulin Rouge".

"Jakaś zmiana w tobie zaszła. W przeciągu tygodnia z dziewczyny, która się czasem niepewnie czuła, przeistoczyłaś się w taka kocicę sceniczną" - chwaliła tegoroczną maturzystkę Tatiana Okupnik.

Reklama

"Źle wybrane piosenki ciebie gaszą, ale to był świetnie wybrany utwór. Ta metamorfoza jest niesamowita" - Czesław Mozil również był pod wrażeniem.

"Tak się robi marmoladę z konkurencji" - podsumował Kuba Wojewódzki.

Grzegorz Hyży wykonał utwór "I Need A Dollar" kalifornijskiego wokalisty soulowego Aloe Blacca.

"Każda refleksja krytyczna będzie uznawana za tendencyjną, ale nie mam argumentów, żeby mówić źle" - podkreślił Kuba Wojewódzki. Juror zaapelował do widzów, żeby nie dopuścili do dogrywki z udziałem małżeństwa Hyżych.

Żona Grzegorza, Maja zaśpiewała przebój "Smooth Operator" z repertuaru Sade.

"Ten występ utwierdza mnie w tym, że dobrze zrobiłem w zeszłym tygodniu" - powiedział Czesław Mozil, który w poprzednim odcinku ocalił Maję kosztem grupy Girls On Fire.

Innego zdania była Tatiana Okupnik, która opiekowała się Girls On Fire (i innymi zespołami). "Wyglądasz cudownie, fantastycznie dobrany utwór i wyszło ok, ale uważam, że na tym etapie twój udział powinien się zakończyć" - Tatiana uważa, że Maja nie powinna znaleźć się w ścisłym finale.

Swojej podopiecznej bronił Kuba Wojewódzki. "Nawet jeśli odstajesz wokalnie, to trafiasz do ludzi" - zaznaczył juror, który po raz kolejny podkreślił, że "X Factor" jest programem w którym chodzi o emocje.

Pierwszą rundę występów zakończył Wojciech Ezzat, który sięgnął po standard "Georgia On My Mind" Raya Charlesa.

"Mam na myśli tylko jedno słowo: finał" - Kuba Wojewódzki był zachwycony występem podopiecznego Czesława.

"Twój występ pokazał, że dalej powinieneś tu być" - to zdanie Tatiany, w której wypowiedzi również pojawiły się emocje.

W drugiej turze Klaudia Gawor zaśpiewała "All The Man I Need" Whitney Houston.

"Te wysokie dźwięki tną jak żyleta" - zachwycała się Tatiana.

"Każdy, kto siedzi przed telewizorem, czuje, że to były zaśpiewane specjalnie dla niego" - nie miał wątpliwości rozmarzony Czesław.

Kuba Wojewódzki już wybiega w przyszłość: "Martwię się, kto tobie napisze piosenki na płytę, bo na pewno płyta będzie".

Grzegorz Hyży zaprezentował mocno swingująco-jazzującą wersję "If You Don't Know Me By Now", przeboju spopularyzowanego przez Simply Red (w oryginale piosenkę wykonywała grupa Harold Melvin & the Blue Notes).

"To była raczej wariacja, ona mi się nie podobała, ale ty sobie dałeś radę znakomicie" - docenił Kuba Wojewódzki.

"Zaskoczyłeś mnie kompletnie, masz genialny timing" - dodała Tatiana, która zaapelowała do widzów, żeby głosowali na Grzegorza.

Czesław Mozil w przepełnionej emocjami wypowiedzi zwrócił uwagę na "niemożliwe zmiany" swojego podopiecznego. "To jest talent" - zachwycał się juror.

Maja Hyży sięgnęła po przebój "If I Ain't Got You" Alicii Keys, ale jej występ nie do końca spodobał się Czesławowi. "Wiem, że potrafisz ją [piosenkę] lepiej zaśpiewać na nagraniu, ale nie było to do końca tak udane" - ocenił.

Innego zdania była z kolei Tatiana, która występy Mai w programie porównała do rollercostera.

"Nie wiem co ty robisz, masz w sobie niesamowitą sprzeczność. Niektóre występy średnie, ale masz wielką siłę przebicia. Nie rozumiem ciebie, lecz rozumiem tych, którzy na ciebie głosują" - podsumowała.

Jako ostatni wystąpił Wojtek Ezzat w piosence "Please Don't Stop The Music" Rihanny w swingującej wersji wykonywanej przez Jamie Culluma.

"Masz niesamowity dar, przytulasz głosem, a coś mi się wydaje, że za tydzień przytulisz niezłą sumę" - zdaniem Wojewódzkiego Wojtek jest pewniakiem do wygranej w "X Factorze".

"Podczas twojego występu odpłynęłam, poczułam wakacje. Rób nam tak dalej, rób nam dobrze!" - zaapelowała Tatiana.

W dogrywce usłyszeliśmy piosenki "Simply The Best" Tiny Turner (Maja) i "She Will Be Loved" Maroon 5 (Grzegorz). Głosowanie nie było wielkim zaskoczeniem - Kuba i Czesław solidarnie wsparli swoich podopiecznych i ostateczną decyzję podjęła Tatiana, stawiając na Grzegorza Hyżego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The X Factor | X-Factor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama