The Voice Of Poland
Reklama

Wiktor Dyduła ujawnia, jak wygląda "The Voice of Poland" od kuchni

Wiktor Dyduła z drużyny Tomsona i Barona w spektakularnym stylu awansował do półfinału "The Voice of Poland". W rozmowie z Interią wokalista zdradził, jak wygląda tydzień przygotowań do programu na żywo.

Wiktor Dyduła z drużyny Tomsona i Barona w spektakularnym stylu awansował do półfinału "The Voice of Poland". W rozmowie z Interią wokalista zdradził, jak wygląda tydzień przygotowań do programu na żywo.
Wiktor Dyduła awansował do półfinału w "The Voice of Poland" /TVP

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Podczas ćwierćfinału "The Voice of Poland" Wiktor Dyduła zakończył zmagania uczestników piosenką "Mówią Mi" (sprawdź!) wykonywaną przez Igo z płyty "Albo Inaczej 2" (interpretacja utworu Grammatika).

"Masz wokal, który naprawdę niesie" - stwierdziła Sylwia Grzeszczak. "Jestem prawdziwie poruszona" - dodała Justyna Steczkowska, która chwaliła również świetną choreografię.

Reklama

Uczestnik awansował do półfinału dzięki głosom widzów. Już po programie Dydułą zachwycał się Marek Piekarczyk.

- Dyduła! Aż mu zazdrościłem piosenki. (...) To nagranie mnie zainspirowało, to jest charakterny gościu. Brakuje takich ludzi. Ja chcę, żeby nasza estrada była taka barwna, różnorodna. Żeby ludzie mieli to, na co zasługują. Ludzie za to płacą, a dostają czasem miernotę. A ja życzę polskiej publiczności takich wspaniałych osobowości, które zachwycają - mówił Interii.

Wiktor Dyduła komentuje słowa Marka Piekarczyka

- Miło to słyszeć. To są niesamowite słowa. Nie spodziewałem się takiej reakcji - komentował pochwały od doświadczonego trenera.

Dyduła przyznał, że powoli oswaja się ze studiem telewizyjnym i stres podczas występów jest coraz mniejszy. Największy jest przed wejściem na scenę.

- Był duży stres, ale mniejszy niż ostatnio. Coraz lepiej czuje się  w wielkim studiu i z tym, co wokół się dzieje. Na początku byłem ogromnie przestraszony, ale teraz światła, tancerze, otoczka, całe tło, sprawia, że jestem bardziej emocjonalnie związany z występem i idzie mi coraz lepiej  - dodał.

Jak wygląda "The Voice of Poland" od kulis?

- To, co widać w telewizji, to ułamek tego, co robimy. Musimy poświęcić mnóstwo czasu na próbach oraz w domu - najpierw przygotowujemy piosenkę we własnym zakresie, potem robimy to na próbach. To są długie godziny przygotowań, aby widz otrzymał dobrą rozrywkę.

Kim jest Wiktor Dyduła?

Wokalista, który zachwycił trenerów na co dzień pracuje w Sopocie jako kelner w jednym z hoteli. Jak sam przyznał w pracy zdarza mu się śpiewać, przez co nazywany jest również "śpiewającym kelnerem".

Warto dodać, że Wiktor posiada kanał na Youtube, na którym publikuje własne covery przebojów. W sieci można posłuchać jego wersji piosenek: Toma Odella, Piotra Szczepanika, Oasis, Dawida Podsiadły, Cleo i Grzegorza Hyżego.

Wokalista próbował też sił w innym programie typu talent show. W 2017 roku pojawił się w programie "Idol", w którym dotarł do drugiego etapu show. "Jest na co patrzeć i co słuchać" - powiedziała mu podczas castingów Ewa Farna.

W "The Voice of Poland" od początku związany jest z drużyną Tomsona i Barona i bezproblemowo przechodzi kolejne etapy. Podczas przesłuchań w ciemno odwrócił trzy fotele. Nie zrobiła tego jedynie Sylwia Grzeszczak, czego szybko pożałowała.

----------

Tylko w Polsat Box Go możecie zobaczyć wyjątkowy materiał "Adele: One Night Only". Wokalistka w ramach promocji nowej płyty "30" rozmawiała z Oprah Winfrey i dała kameralny występ.

Zobacz "Adele: One Night Only" tylko w Polsat Box Go!

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wiktor dyduła | The Voice Of Poland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy