"The Voice Kids": Lena Ornowska zdobyła serca trenerów. "Jak aniołek"

"Często chodzę po drzewach. Wszędzie jest mnie pełno. Nie raz sobie gdzieś tam nabiłam siniaki" - mówi o sobie Lena Ornowska, uczestniczka najnowszej edycji "The Voice Kids".

9-latka zaprzyjaźniła się z muzyką w wieku przedszkolnym. To właśnie wtedy osiągnęła swój pierwszy sukces wygrywając konkurs wokalny. Dziś Lena nie tylko pobiera lekcje śpiewu, ale uczy się również gry na fortepianie oraz na djembe. 

W spełnianiu muzycznych marzeń młodziutkiej uczestniczce nie przeszkadza choroba, z którą Lena boryka się od kilku lat. "Zaczęło się, jak miałam 3-4 lata. Ani jeden lekarz nie wiedział, z jakiego jest to powodu" - opowiada Lena. "Lenka choruje na łysienie całkowite plackowate. Staramy się, żeby to nie był dla nas problem, bo da się żyć" - mówi mama Leny. "Bardzo kocham moich rodziców, że mnie wspierają w śpiewie, pomagają mi. Są fajni" - podsumowuje dziewczynka.

Podczas pierwszych w tej edycji Przesłuchań w Ciemno Lena zaśpiewała piosenkę "Bursztynek" z repertuaru Fasolek i odwróciła fotele wszystkich trenerów. "Wyglądasz jak aniołek malutki. Jesteś taka urocza. Moje serduszko jest napełnione miodem - komentowała Cleo.

Trenerzy zapytali również małej uczestniczki, jakie piosenki lubi śpiewać. "Różne piosenki podśpiewuje, szybkie, wesołe, wolne" - wymieniła 9-latka, a spytana o smutne piosenki, odpowiedziała: "Po co śpiewać smutne piosenki, jak jestem radosna?".

Optymistyczne podejście młodej wokalistki urzekło widzów i trenerów. Ostatecznie Lena wybrała drużynę Dawida Kwiatkowskiego. Po odprowadzeniu jej za kulisy trener przekazał pozostałym, że Lena nie mogła powstrzymać łez wzruszenia. "Też bym płakał, jakby mi się drużyny pomyliły" - odparował Tomson.