The Voice Kids
Reklama

Mateusz Krzykała zaskoczył trenerów "The Voice Kids". "Niesamowity talent"

Mateusz Krzykała był jednym z najjaśniejszych punktów dwóch odcinków "The Voice Kids", które wyemitowano 5 marca. 13-letni wokalista zaintrygował przede wszystkim Cleo.

Mateusz Krzykała był jednym z najjaśniejszych punktów dwóch odcinków "The Voice Kids", które wyemitowano 5 marca. 13-letni wokalista zaintrygował przede wszystkim Cleo.
Cleo w "The Voice Kids" /TVP

Mateusz Krzykała podczas przesłuchań w "The Voice Kids"  wykonał piosenkę Toma Grennana "Little Bit of Love" i zdobył uznanie dwóch foteli trenerskich. Pierwsza odwróciła się wyjątkowo zaintrygowana Cleo, chwilę później fotel Tomsona i Barona odwrócił się za sprawą Dawida Kwiatkowskiego, który wcisnął ich przycisk.

Sam Kwiatkowski nie zdecydował się jednak odwrócić własnego fotela.

Trenerzy pod wrażeniem Mateusza Krzykały

"Masz niesamowity wokal. Taki interesujący. Nie mogłam przestać się wsłuchiwać. Masz tyle fajnych smaczków w tej swojej emisji głosu, że już mam milion pomysłów, co dam ci do śpiewania. Dlatego pierwsza się odwróciłam"  - mówiła Cleo

Reklama

"Jesteś bardzo oryginalny"  - dodał natomiast Kwiatkowski.

Tomson i Baron pytali się 13-latka, czy jego głos jest naturalnie z chrypką, czy to efekt mutacji. Gdy dowiedzieli się, że Mateusz ma taki głos od zawsze, poprosili go o inną piosenkę. Uczestnik zaśpiewał dla nich "One And Only" Adele.

Po chwili wybrał drużynę i zdecydował się na współpracę z Cleo. "Mateusz zainteresował mnie tym, jak niesamowicie szuka i kombinuje śpiewając. Ma olbrzymi potencjał, trzeba go jedynie bardziej otworzyć na publiczność" - tak trenerka wytłumaczyła, dlaczego odwróciła fotel.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cleo | Mateusz Krzykała | The Voice Kids
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama