Sylwester Marzeń z Dwójką
Reklama

Margaret: Z szalonej dziewczyny stałam się kobietą

Margaret podkreśla, że w mijającym roku zaszły u niej spore zmiany w postrzeganiu samej siebie. Teraz czuje się dojrzałą kobietą, akceptuje swój wygląd i osobowość oraz dokonuje świadomych wyborów.

Margaret podkreśla, że w mijającym roku zaszły u niej spore zmiany w postrzeganiu samej siebie. Teraz czuje się dojrzałą kobietą, akceptuje swój wygląd i osobowość oraz dokonuje świadomych wyborów.
Margaret podsumowuje 2017 rok /AKPA

Margaret będzie jedną z gwiazd Sylwestra Marzeń z Dwójką w Zakopanem. Na imprezie TVP2 wystąpią też m.in. Maryla Rodowicz, Michał Szpak, Zenek Martyniuk, Ania Dąbrowska, Krzysztof Cugowski, Urszula, Bayer Full, Wanda i Banda, Kombi, Red Lips, Zakopower, Bolter, Sławomir z żoną Kajrą (nie zabraknie ich przeboju "Miłość w Zakopanem") oraz gwiazdy z zagranicy - Thomas Anders z Modern Talking, Limahl, zespół Eruption ("One way ticket"), Uniting Nations ("Ai No Corrida", "Out of Touch") i duet Filatov & Karas ("Time Won't Wait", "Don't Be So Shy" i "Tell It to My Heart").

Reklama

Transmisja koncertu odbędzie się 31 grudnia od godz. 20 w TVP2.

Margaret podkreśla, że w 2017 roku stała się zupełnie inną osobą - bardziej asertywną, niezależną i świadomą swoich potrzeb. Złapała życiową równowagę i tak jak nigdy dotąd świetnie czuję się we własnej skórze.

"Pierwszy raz w życiu podsumowuję ten rok nie pod kątem muzycznym, a pod kątem personalnym, ponieważ czuję, że w tym roku to było ważniejsze, ponieważ jestem kobietą. Wow, faktycznie tę zmianę czuję. Z szalonej dziewczyny stałam się kobietą, nadal jednak szaloną i dość zwariowaną, ale to jest fajne, bardzo dobrze czuję się sama ze sobą, z czym miałam bardzo często problemy. Lubię swój PESEL, który rośnie" - mówi Margaret agencji Newseria.

Wokalistka przyznaje, że w tym roku stała się bardziej dojrzała i nabrała sporo dystansu do świata. Jej zdaniem w życiu nie chodzi bowiem o to, by wciąż być młodym, ale by w każdym wieku czuć się dobrze z samym sobą. Ważna jest także mądrość życiowa, która jest sumą różnych przeżyć i doświadczeń.

"Jest ogromny wdech powietrza i spokój, że jest OK, że to, że bywają gorsze dni, to nie znaczy, że jest z nami coś nie tak. Jakaś taka odwaga, jakaś siła nie wiadomo skąd przyszła, więc bardzo się z tego cieszę i myślę, że to bardzo mocno przekłada się na moją pracę i moją muzykę" - mówi Margaret.

Pod koniec listopada media obiegła oficjalna informacja, że Margaret została wyłoniona z ponad trzech tysięcy kandydatów i zaśpiewa podczas drugiego koncertu Melodifestivalen. To popularne wydarzenie muzyczne w Szwecji, które co roku gromadzi tysiące osób przed telewizorami. Konkurs składa się z sześciu koncertów i jednocześnie pełni funkcję krajowych preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji 2018.

10 lutego na koncercie w Göteborgu polska wokalistka wykona piosenkę "In My Cabana".

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Margaret | Sylwester z Dwójką
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy