Pol'and'Rock Festival 2019
Reklama

Tulia na Pol'and'Rock Festival 2019: Delikatne ciepło

Drugiego dnia Pol'and'Rock Festival Mała Scena wybrzmiała pięknymi głosami szczecinianek z Tulii i ich instrumentalnego akompaniamentu. Zespół przedstawił na żywo nieco inny zestaw utworów, niż kilkanaście godzin wcześniej na Nocnej Scenie Akademii Sztuk Przepięknych.

Drugiego dnia Pol'and'Rock Festival Mała Scena wybrzmiała pięknymi głosami szczecinianek z Tulii i ich instrumentalnego akompaniamentu. Zespół przedstawił na żywo nieco inny zestaw utworów, niż kilkanaście godzin wcześniej na Nocnej Scenie Akademii Sztuk Przepięknych.
Tulia na Małej Scenie Pol'and'Rock Festival 2019 /Paweł Krupka /WOŚP

Wokalom Dominice Siepce, Patrycji Nowickiej i Tulii Biczak (tak, obecnie Tulia to trio) na scenie towarzyszyło pianino, gitary i perkusja z jednej strony, oraz z drugiej - cała gama przeróżnych "instrumentów etnicznych", jak zostało to wyjaśnione podczas przedstawiania zespołu.

Scena biła delikatnym ciepłem podczas słowiańskich aranżacji przebojów Depeche Mode, Maanamu czy Ani Dąbrowskiej, a także autorskich przebojów.

Polandrockowa publiczność ponownie przyjęła Tulię bardzo pozytywnie - bo to taki festiwal, bez spiny, z płynącym od fanów wsparciem bez względu na gatunek muzyczny, pochodzenie czy wyznawane poglądy.

Reklama

Może delikatną przesadą było zawarte w zapowiedziach koncertu stwierdzenie, iż "głosy, które płyną prosto z serca doprowadzają do ciarek przeszywających całe ciało". Niemniej występ stanowił niewątpliwie ciekawą alternatywę dla wszędobylskiego na festiwalu gitarowego brzmienia przy odpowiedniej domieszce tego, co na tej imprezie najważniejsze: rock'n'rolla.

Bartosz Kicior, Kostrzyn nad Odrą

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tulia | Pol'and'Rock Festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama