Must Be The Music
Reklama

"Must Be The Music": 19-latka chce odnaleźć w programie ojca!

"Chcę nawiązać kontakt z ojcem. Chcę wiedzieć, czy żyje, jak się ma... Niedługo będę miała 20 lat i muszę wyciągnąć pierwsza rękę..." - mówi 19-letnia Katarzyna Antosz. Zobaczcie poruszającą historię uczestniczki niedzielnego (20 marca) odcinka "Must Be The Music".

"Chcę nawiązać kontakt z ojcem. Chcę wiedzieć, czy żyje, jak się ma... Niedługo będę miała 20 lat i muszę wyciągnąć pierwsza rękę..." - mówi 19-letnia Katarzyna Antosz. Zobaczcie poruszającą historię uczestniczki niedzielnego (20 marca) odcinka "Must Be The Music".
Katarzyna Antosz w "Must Be The Music" /Polsat

Katarzyna Antosz mieszka w Kielcach, gdzie uczy się w Technikum Gastronomicznym na profilu dietetyk i kucharz. Nastolatka ma siostrę i brata, a od ośmiu lat mieszka z nimi także ich ojczym. Mimo że jej życie wydaje się nie różnić od życia rówieśników, od wielu lat Katarzyna próbuje nawiązać kontakt ze swoim tatą. Niestety bezskutecznie...

"Jak byłam bardzo mała, zostawił mnie mój biologiczny tata - wspomina Katarzyna. - Tata odezwał się do siostry, do brata, tylko nie do mnie..." - dodaje ze łzami w oczach.

W dalszej części materiału 19-latka tłumaczy, że nie przyszła do "Must Be The Music", bo marzy o karierze wokalnej.

Reklama

"Przyszłam do tego programu, bo mam nadzieję, że rodzina taty lub on sam zobaczy mnie i sobie przypomni. Odchodząc powiedział, że przyjedzie po mnie następnego dnia i tak kilkanaście lat nie przyjeżdżał..." - wyznała Kasia Antosz.

Swoistym apelem o odzew jest także utwór, który uczestniczka wykona na scenie w niedzielnym odcinku "Must Be The Music". Długowłosa wokalistka zaśpiewa piosenkę "Say Something" z repertuaru A Great Big World i Christiny Aguilery.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama