Reklama

"Must Be The Music" (odcinek pierwszy): Emocje i sprzeczki

Zobaczcie przegląd "zjawiskowych" wykonawców, którzy urzekli jurorów na początek ósmej edycji "Must Be The Music".

Producenci większy nacisk położyli na odcinki castingowe (w sumie będzie ich siedem), bo na żywo zobaczymy jedynie trzy odcinki - tylko dwa półfinały i finał. Po raz pierwszy wprowadzono dziką kartę jury (dzięki niej jeden uczestnik trafi do finału) obok znanych już z wcześniejszych edycji dzikich kart od fanów programu na Facebooku i słuchaczy RMF FM.

Na 12 uczestników pierwszego odcinka "Must Be The Music" aż siedmiu otrzymało cztery głosy na "tak", a kolejna trójka zdobyła trzy głosy od jury.

Kto wywołał najwięcej emocji wśród oceniających? 22-letni raper Patryk Marcinkowski na scenie występuje pod pseudonimem Patsin M Ski Blue. W programie zaprezentował własny utwór "Dwa marzenia", pokazując przy okazje zacięcie showmana. To on został poproszony przez Piotra RoguckiegoKorę, którzy chcieli sobie zrobić z nim "słitfocię". "Jesteś tak zupełnie inny, niepowtarzalny" - podsumowała Elżbieta Zapendowska.

Reklama

Rogucki i Kora za to ostro pokłócili się po występie młodych metalowców z grupy Doomrow ("Pay Off"). Wokalista Comy jako jedyny wcisnął "nie" i twardo obstawał przy swoim zdaniu ("nierówno graliście, potrzebujecie szlifu"). Mocno zdenerwowana Kora aż wcisnęła przycisk Roguckiego, ale ten nie chciał ustąpić. Zdanie na "tak" zmienił dopiero po wyliczeniu serii argumentów przez Korę.

A kto jeszcze ma szansę awansować do półfinału? Świetną zabawę zapewnił zespół złożony głównie z seniorów Cała Praga Śpiewa (tradycyjny utwór "Rudy"); moc w głosie pokazała znana z m.in. "Szansy na sukces" i "Bitwy na głosy" Amanda Lepusińska ("The Power Of Love" Jennifer Rush); sporą odwagą wykazał się półfinalista "Mam talent" Dawid "Deyv" Rajfur ("Kocham Cię, kochanie moje" zespołu Maanam); ludowość wprowadziła polsko-ukraińska grupa Słowiany (utwór "Kołomyjka"); a dawkę emocji zagwarantował obdarzony męskim sopranem 30-letni kucharz Dimmi Destino ("Nella Fantasia" Sarah Brightman).

Po trzy głosy na "tak" otrzymali: 9-osobowa ekipa Sari Ska Band z Żor (na "nie" Adam Sztaba) oraz 29-letni Sławomir "Sleeper" Stemplewski z utworem "R U Ready" (Piotr Rogucki przekonał Sztabę, by dał "tak") i przedstawiciel disco polo Łukasz Gesek ("Muza"). "Kariery pan w disco polo nie zrobi, bo pan za dobrze śpiewa, ale utwór jest do dupy oczywiście" - podsumowała Elżbieta Zapendowska.

---

Poza występami uczestników w pierwszym odcinku pokazano również materiał ze sparaliżowanym po wypadku na motocyklu Tomaszem Kowalskim, laureatem IV edycji "Must Be The Music".

"Od wypadku staramy się z rodziną zachować żelazny charakter, żeby ratować chłopaka, żeby czuł się potrzebny jeszcze długie lata" - mówił ojciec Tomka, Marian Kowalski.

"Wierzę, że tato w końcu stanie na nogi, że zagramy jeszcze kiedyś razem w piłkę. Wszyscy wierzą w niego, koledzy, koleżanki...." - dodał wyraźnie wzruszony Natan, syn Tomka, który wspierał go podczas występów w "MBTM".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy