Eurowizja 2022
Reklama

Eurowizja 2022: Zespół Unmute zaskoczył widzów. Wpadka organizatorów!

Zespół Unmute był jednym z największych zaskoczeń tegorocznych eliminacji do Eurowizji. Przy okazji ich występu Telewizji Polskiej wytknięto wpadkę dotyczącą braku tłumacza języka migowego podczas transmisji na TVP2. "Smutna sprawa" – stwierdził na Twitterze Bartosz Marganiec, członek Polskiej Rady Języka Migowego.

Zespół Unmute był jednym z największych zaskoczeń tegorocznych eliminacji do Eurowizji. Przy okazji ich występu Telewizji Polskiej wytknięto wpadkę dotyczącą braku tłumacza języka migowego podczas transmisji na TVP2. "Smutna sprawa" – stwierdził na Twitterze Bartosz Marganiec, członek Polskiej Rady Języka Migowego.
Podczas transmisji w TVP2 na ekranie zabrakło tłumacza języka migowego / Mieszko Piętka /AKPA

19 lutego na antenie TVP odbyły się preselekcje do Eurowizji. Zwycięzcą okazał się Krystian Ochman z piosenką "River", który zdeklasował rywali w głosowaniu publiczności. Zaraz za nim znalazła się Daria z utworem "Paranoia".

Największą niespodzianką eliminacji był natomiast zespół Unmute, który zdobył trzecie miejsce w głosowaniu publiczności z 10 procentami głosów.

Co wiemy o zespole Unmute?

Zespół Unmute powstał w ramach nietypowej kampanii prowadzonej przez Polski Związek Głuchych - grupa również składa się z niesłyszących muzyków. W skład zespołu wchodzą: Magdalena Wdowiarz, Julia Kramek, Alina Jagodzińska, Zuzanna Szymańska i Jakub Stanisławczyk. Pomysł na kampanię narodził się z potrzeby edukacji społecznej na temat odbioru muzyki przez osoby głuche, które kochają muzykę dokładnie tak samo, jak osoby słyszące. 

Reklama

“Osoby niesłyszące przede wszystkim czują muzykę poprzez drgania, wibracje, zwiększone basy. Czują ja całym swoim ciałem, tańczą i śpiewają muzykę w języku migowym i tym samym słuchają jej" - mówi Krzysztof Kotyniewicz, prezes Polskiego Związku Głuchych. 

Unmute na Eurowizję przygotował piosenkę "Głośniej niż decybele". Autorem tekstu utworu jest Michał Pakuła, muzykę skomponował Michał "Fox" Król.

Widzowie pod wrażeniem Unmute

"Wow, Unmute jest w finałowej trójce polskich preselekcji do Eurowizji - czyli jest szansa, że pokażemy coś, co jest jakieś i coś mówi o czymkolwiek" - pisał podczas koncertu Paweł Opydo.

"Jestem pod wrażeniem Unmute - na pewno jest to coś świeżego, charakterystycznego, o tym utworze Europa mogłaby dyskutować" - pisała jednak z internautek, a podobne głosy o wysłaniu czegoś niespodziewanego i zupełnie innego przewijały się w trakcie całego koncertu.

Wpadka TVP. "Śmieszno-smutna sprawa"

Podczas występu Unmute na scenie widzowie mogli czytać tekst piosenki na ekranie. Jednak jak zauważa, Bartosz Marganiec, działacz na rzecz praw Głuchych oraz członek Polskiej Rady Języka Migowego, widzów, TVP zaliczyło sporą wpadkę, gdyż podczas transmisji na TVP2 nie pojawiła się tłumaczka języka migowego.

"Na TVP2 eliminacje do Eurowizji. Udział bierze m. in. zespół Unmute, składający się z Głuchych! Ciekaw jestem, jak im pójdzie. Tymczasem na kanale nie widzę ani tłumacza PJM ani napisów..." - komentował na Twitterze.

"Zespół na miejscu ma tłumaczenie. Tłumaczka siedzi dość daleko, ja bym miał chyba problemy, by ją zrozumieć z takiej odległości... mam nadzieję, że dają radę! I szkoda, że jej nie pokazują, bym też mógł wiedzieć, o co chodzi" - dodał.

Po chwili Margański w kolejnym poście zwracał uwagę, że tłumaczenie jest na dużo mniej znanym kanale TVP Rozrywka

"BTW dostępność to taka śmieszno-smutna sprawa - wy mieliście napisy do piosenki Unmute, my nie mamy do żadnej innej i nie wiemy, o czym śpiewają. Mocno nie fair" - komentował.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2022 | Unmute
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy