Eurowizja 2021
Reklama

Prestiżowy blog ocenia Rafała Brzozowskiego. Jak wypadł utwór "The Ride"?

Prowadzący najbardziej znanego eurowizyjnego bloga – Wiwibloggs – ocenili polską propozycję na tegoroczną Eurowizję. Jak według nich wypada Rafał Brzozowski i "The Ride" i dlaczego kluczowe w tym roku będzie wsparcie Polaków za granicą?

Prowadzący najbardziej znanego eurowizyjnego bloga – Wiwibloggs – ocenili polską propozycję na tegoroczną Eurowizję. Jak według nich wypada Rafał Brzozowski i "The Ride" i dlaczego kluczowe w tym roku będzie wsparcie Polaków za granicą?
Rafał Brzozowski został oceniony przez twóców największego eurowizyjnego bloga /Andrzej Hulimka /Agencja FORUM

Ze względu na odwołaną w 2020 roku Eurowizję, Europejska Unia Nadawców pozwoliła krajom podjąć decyzję, czy obecnie wystawiają tych samych wykonawców, którzy mieli pojawić się w zeszłym roku, czy też wolą do Holandii wysłać nowego reprezentanta.

TVP nie zdecydowała się ponownie wybrać Alicji Szemplińskiej z piosenką "Empires" (posłuchaj!), a na nowego reprezentanta wybrano znanego z programów "Jaka to melodia?" i "Koło fortuny" Rafała Brzozowskiego (w konkursie jako Rafał). W Rotterdamie wykona utwór "The Ride" (sprawdź!).

Reklama

Na dwa tygodnie przed startem konkursu propozycję ocenili ludzie związani z cenionym i popularnym blogiem dotyczącym Eurowizji - Wiwibloggs. Piosenka "The Ride" została skomentowana w ramach panelu "Wiwi Jury".

Każdy z utworów otrzymuje ocenę w skali od 1-10. Następnie odrzucane są skrajne noty. Na podstawie przyznanych punktów wyliczana jest średnia, która prezentuje ogólny wynik uzyskany przez dany kraj. Rezultaty okraszone są komentarzami blogerów.

William Lee Adams określił piosenkę jako "beżową", niebędącą fatalną propozycją, nawet wpadającą w ucho, jednak bardzo przewidywalną i może nieco zbyt banalną. "Nie jest to w żaden sposób wymyślanie czegoś nowego" - mówił.

Lucy Percy uznała natomiast, że piosenka nie idzie w żadnym kierunku - nie korzysta z całego bogactwa lat 80., a z drugiej strony nie brzmi nowocześnie. Blogerka zauważa, że mimo średniej piosenki Brzozowski może awansować do finału dzięki głosom Polaków zza granicy, gdyż uznała, że jest popularnym celebrytą w swoim kraju.

Olivier Adams stwierdził, że piosenka według niego jest niedokończona, a TVP była zmuszona kogoś wybrać i w ostatniej chwili zdecydowali się na Rafała. Reprezentanta nazwał też "piosenkarzem w wersji demo".

"Ta piosenka brzmi jak parodia wszystkich eurowizyjnych utworów, co mnie intryguje" - dodał William Lee Adams. Jego występ podczas "The Voice Kids" nazwał natomiast "budżetową wersją lat 80.".

W czym więc blogerzy upatrują szans Polaka? Przede wszystkim na składzie drugiego półfinału, który jest na tyle niewymagający, że Brzozowski może się prześlizgnąć do finału. Zrobi to też przede wszystkim głosami widzów, gdyż trójka oceniających twierdzi, że nie ma możliwości, aby jurorzy wysoko punktowali polskiego reprezentanta.

Po opiniach trzech przedstawicieli Wiwibloggs, przedstawiono ocenę od wszystkich 24 członków redakcji. Po odjęciu skrajnych ocen "The Ride" uzyskało wynik 4,5/10.  Jest to niestety jeden z najsłabszych wyników uzyskanych przez piosenki z Eurowizji 2021. Gorzej oceniono propozycje z Gruzji (3,82), Macedonii Północnej (4,05) i Portugalii (4,32).

Rafał Brzozowski wystąpi podczas drugiego półfinału Eurowizji  - 20 maja. Finał odbędzie się dwa dni później.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2021 | Rafał Brzozowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy