Eurowizja 2018
Reklama

Eurowizja 2018: To ona poznała Gromee'ego z Lukasem Meijerem

Mahan Moin, współautorka słów piosenki "Light Me Up", reprezentującej Polskę podczas tegorocznego konkursu Eurowizji, uważa siebie za "matkę" utworu, jak i wspólnego projektu z Gromeem i Lukasem Meijerem.

Mahan Moin, współautorka słów piosenki "Light Me Up", reprezentującej Polskę podczas tegorocznego konkursu Eurowizji, uważa siebie za "matkę" utworu, jak i wspólnego projektu z Gromeem i Lukasem Meijerem.
Gromee i Mahan Moin wystąpią w polskiej ekipie na Eurowizji 2018 /AKPA

Przypomnijmy, że krakowski producent Gromee i pochodzący ze Szwecji wokalista Lukas Meijer zostali wybrani na reprezentantów Polski na 63. Konkurs Piosenki Eurowizji w Lizbonie. Drugi półfinał z udziałem naszych reprezentantów odbędzie się w czwartek 10 maja.

Wielki finał odbędzie się w sobotę 12 maja.

Polsko-szwedzki duet z piosenką "Light Me Up" w półfinale będzie rywalizować z reprezentantami m.in. Szwecji, Holandii, Australii, Norwegii, Rosji, Ukrainy, Danii, Serbii, Czarnogóry, Węgier, Malty i San Marino.

Reklama

W skład naszej ekipy wchodzą również śpiewające w chórkach żona Gromee'ego Sara Chmiel-Gromala (wokalistka grupy Łzy), Kasia Dereń, szwedzka wokalistka irańskiego pochodzenia Mahan Moin oraz Christian Rabb, gitarzysta zespołu No Sleep For Lucy (wokalistą tej formacji jest Lukas Meijer).

PAP Life: Pamiętasz kiedy po raz pierwszy spotkałaś Groomee'go?

Mahan Moin: - To było zupełnie niedawno. Powiedzmy kilkanaście miesięcy temu. Nasza znajomość nie należy jednak do typowych.

Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Light me up" w serwisie Teksciory.pl

Dlaczego?

- No właśnie, to było dziwne zdarzenie, ponieważ pierwsze osobiste spotkanie z Gromeem miało miejsce długo po tym, jak dzięki wspólnemu projektowi o nazwie "Spirit" staliśmy się sławni.

Czyli najpierw wspólny sukces z piosenką "Spirit", a dopiero później spotkanie?

- Dokładnie tak. Zanim "Spirit" uzyskał status platynowej płyty kontaktowałam się z Gromeem tylko mailowo. Wcześniej otrzymałam od niego prośbę do zrobienia wokalu do muzyki, którą mi podesłał. I tak powstał właśnie "Spirit".

Później był wasz kolejny wspólny utwór "Runaway", a krąg szwedzkich współpracowników Gromee'go się poszerzał. To dzięki Tobie Gromee spotkał Lukasa Meijera, prawda?

- Tak. Gromee szukał nowego głosu. Tym razem męskiego. Poprzez Christiana Rabba, który na Eurowizji jest naszym gitarzystą, skontaktowałam się z Lukasem Meijerem i w taki właśnie sposób pojawił się on w piosence "Without You".

Później były eliminacje do Eurowizji, które w Polsce wygraliście piosenką "Light Me Up". Byłaś niejako najważniejszym ogniwem tego sukcesu.

- Jestem matką "Light Me Up", a ojcem jest Gromee (śmiech).

Czym inspirowałaś się podczas pisania tekstu piosenki?

- To nie ja jestem jedyną autorką tekstu, choć czasem błędnie mi przypisuje się jego autorstwo. "Light Me Up" to przede wszystkim praca Christiana Rabba. Jest w tym tekście też trochę ręki mojej i Lukasa Meijera, a także jakieś nasze życiowe doświadczenia.


Wśród niektórych waszych fanów krąży opinia, że do tak melodyjnej i optymistycznej piosenki jak "Light Me Up" powinniście byli dobrać jaśniejsze stroje; że za dużo w waszym wyglądzie czerni. Zgadzasz się?

- Nie do końca, ponieważ tekst "Light Me Up" nie jest jednoznacznie optymistyczny. Są w nim też ciemniejsze strony. W każdym razie wierzymy, że finał tej piosenki na Eurowizji będzie bardzo optymistyczny. (śmiech)

W Lizbonie rozmawiał Marcin Zatyka (PAP Life)

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2018 | Gromee | Lukas Meijer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy