Eurowizja 2018
Reklama

Eurowizja 2018 bez Polski. Gromee o kłopotach technicznych

Gromee w rozmowie z Interią opowiedział o problemach technicznych podczas występu w półfinale Eurowizji. Czy to mogło zaważyć na braku awansu Polski do finału?

Gromee w rozmowie z Interią opowiedział o problemach technicznych podczas występu w półfinale Eurowizji. Czy to mogło zaważyć na braku awansu Polski do finału?
Lukas Meijer i Gromee pożegnali się z Konkursem Piosenki Eurowizji /EN/PER/Capital Pictures /East News

Nieobecność Polski jest jedną z niespodzianek, bo wcześniej bukmacherzy wskazywali, że reprezentujący nasz kraj krakowski producent Gromee i szwedzki wokalista Lukas Meijer nie powinni mieć problemów z awansem.

Na pewno jednak nie pomogło, że Meijer podczas wykonania "Light Me Up" fałszował. Zwrócili uwagę na to internauci, nie stroniący od mocnych komentarzy, niektórzy wprost piszący o "kompromitacji".

Skład naszej ekipy uzupełniali: śpiewające w chórkach żona Gromee'ego Sara Chmiel-Gromala (wokalistka grupy Łzy), Kasia DereńMahan Moin oraz Christian Rabb, gitarzysta zespołu No Sleep For Lucy (wokalistą tej formacji jest Lukas Meijer).

Reklama

- Pewnie jest wiele rzeczy, które mogłyby być lepiej. Wiemy, że technicznie poszło coś nie tak, nie odpaliła się pirotechnika. Przyjdzie pora na większą analizę z moją delegacją. Życie toczy się dalej, bo są rzeczy ważniejsze od konkursów, trzeba być dorosłym - komentuje Gromee w rozmowie z Interią.

- Tak dużo prób się odbyło i nie odpalają się pewne elementy, a wydawało się, że każda sekunda była zaplanowana na tej scenie. To też może być stres dla wokalisty, ale nie chcemy tego w ten sposób tłumaczyć. Po prostu nie przechodzimy dalej - mówi producent.

Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Light me up" w serwisie Teksciory.pl

- Dochodzimy wewnętrznie do siebie, staramy się to jakoś tylko troszkę analizować, bo większego wpływu na to nie mamy. Dzisiaj chcę pojechać z moją żoną do Fatimy - opowiada Gromee.

Tuż po półfinale polski reprezentant ujawnił, że został przeproszony przez ekipę techniczną: "Oni nie wiedzą sami, dlaczego tak się stało, co się wydarzyło. Złego słowa na temat Eurowizji i eurowizyjnej ekipy nie powiem".

Przypomnijmy, że awans do finału Eurowizji mają zapewnione państwa tzw. Wielkiej Piątki (kraje, które płacą największe składki na rzecz Europejskiej Unii Nadawców organizującej konkurs), a także reprezentant kraju, który zwyciężył w konkursie w poprzednim roku. W ten sposób w finale wystąpią reprezentanci Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch oraz Portugalii, której organizację tegorocznej Eurowizji zapewniła wygrana Salvadora Sobrala w 2017 roku.

Z pierwszego półfinału awansowali przedstawiciele Cypru (Eleni Foureira), Izraela (Netta), Estonii (Elina Nechayeva), Czech (Mikolas Josef), Bułgarii (Equinox), Austrii (Cesar Sampson), Litwy (Ieva Zasimauskaite), Albanii (Eugent Bushpepa), Finlandii (Saara Aalto) i Irlandii (Ryan O'Shaughnessy).

Skład finału uzupełniają: Alexander Rybak (Norwegia), Sanja Ilić & Balkanika (Serbia), Rasmussen (Dania), DoReDoS (Mołdawia), Waylon (Holandia), Jessica Mauboy (Australia), AWS (Węgry), Benjamin Ingrosso (Szwecja), Lea Sirk (Słowenia) i MELOVIN (Ukraina).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2018 | Gromee | Lukas Meijer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy