Eurowizja 2016
Reklama

Michał Szpak to satanista? Tak twierdzi działacz PiS

Michał Szpak w ostatnich kilku tygodniach jest na ustach tysięcy Polaków. Jednak nie wszystkim przypadł do gustu jego występ na Eurowizji. Po finale na temat artysty w dość ostry sposób wypowiedział się działacz podkarpackiego PiS-u Włodzimierz Nowak.

Michał Szpak w finale 61. Eurowizji zajął 8. miejsce. W głosowaniu jurorów był on przedostatni (7 pkt.), natomiast w głosowaniu telewidzów zdobył 222 punkty (trzeci wynik spośród wszystkich uczestników).

Wokalista zaliczył więc trzeci najlepszy wynik w historii polskich występów na Eurowizji. Od niego lepsi byli tylko Edyta Górniak w 1994 roku (2. miejsce) oraz zespół Ich Troje w 2003 roku (7. miejsce).

Sprawdź tekst i tłumaczenie "Color of Your Life" w serwisie Teksciory.pl

Reklama

Po występie Michał Szpak spotkał się z wieloma ciepłymi komentarzami dot. jego występu. Pojawiły się również negatywne wypowiedzi na temat Polaka. Jednym z krytyków Szpaka jest Włodzimierz Nowak, działacz Prawa i Sprawiedliwości z Rzeszowa oraz koordynator Podkarpackiego Oddziału Europejskiego Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych i Faszystowskich (pisownia oryginalna):

"Może się ktoś zemną zgadzać lub nie, bo to prawo demokracji. Tak samo ma prawo mi się coś nie podobać. Proszę obejrzeć te zdjęcia wyłowione w internecie. Cała Polska gratuluje i zachwyca się sukcesem Michała Szpaka. Tylko pytanie czy to sukces Polski, czy szatana? Czy to Michał, czy Michałowa? Ten świat zwariował całkowicie. Proszę spojrzeć na zdjęcie w czerwonej kurtce z mikrofonem. Na tej ręce jest odwrócony Krzyż. To nie przypadek, że jest odwrócony, gdy w ręku trzyma mikrofon. Często stosuje satanistyczny symbol rogatej dłoni i upodabnia się do kobiety. To nienormalne. Conchita Wurst pewnie jest zachwycony. Taki ten dzisiejszy świat, że jednym podoba się Angelina Jolie, a drugim Conchita. Czym wy się zachwycacie ? To wstyd !"

Pod jego wpisem wybuchła gorąca dyskusja. Część komentujących zgodziła się z wnioskami Nowaka, pojawiły się również głosy sprzeciwu wobec takiej opinii, zwłaszcza w momencie, gdy post zrobił się popularny w sieci.

Jak na takie opinie reaguje sam Szpak? Menedżer wokalisty, Jacek Siębor, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał, że chce trzymać się jak najdalej od polityki, dodając, że artysta powinien wzbudzać emocje.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy