Eurowizja 2023: jest oświadczenie Europejskiej Unii Nadawców po proteście Ukrainy!
Eurowizja 2023 pomimo zwycięstwa Ukrainy z pewnością nie odbędzie się na jej terenie. Choć władzom zaatakowanego kraju bardzo na tym zależy, Europejska Unia Nadawców (EBU) nie pozostawia złudzeń - bezpieczeństwo widzów jest dla nich priorytetowe. Właśnie pojawiło się oświadczenie, w którym dokładniej tłumaczą kulisy decyzji.
66. Konkurs Piosenki Eurowizji odbył się we włoskim Turynie, a jego zwycięzcą została ukraińska grupa Kalush Orchestra (posłuchaj!). Po zwycięstwie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rzucił hasło, by przyszłoroczny konkurs odbył się w zniszczonym na skutek ataków rosyjskich wojsk Mariupolu.
Zgodnie z wymogami organizacyjnymi w mieście musi działać międzynarodowe lotnisko i potrzeba co najmniej 2 tysięcy pokojów w hotelach. Organizator musi też przygotować obiekt dla 10 tysięcy widzów.
Europejska Unia Nadawców kilka dni temu informowała, że impreza na pewno nie odbędzie się w Ukrainie. "Biorąc pod uwagę wojnę trwającą od rosyjskiej inwazji na tegoroczny zwycięski kraj, EBU poświęciła czas na przeprowadzenie pełnej oceny i studium wykonalności z udziałem specjalistów z telewizji UA:PBC i osób trzecich, w tym w kwestiach bezpieczeństwa i ochrony" - brzmiało pierwsze oświadczenie.