Reklama

Wielka Brytania: Będzie druga edycja "Idola"

Po ogromnym sukcesie, jaki odniosła w Wielkiej Brytanii pierwsza edycja programu "Idol", jego producenci zdecydowali się na zorganizowanie drugiej części. Pomysł ten nie przypadł do gustu jednak Jessice Garlick, która dostała się do wielkiego finału i wkrótce weźmie udział w eliminacjach do Konkursu Eurowizji.

Według młodej wokalistki, program "Idol" jest wspaniałą szansą dla utalentowanych ludzi, ale przygotowywanie drugiej edycji tak wcześnie spowoduje, iż rynek zapełni się młodymi gwiazdorami, powodując u ludzi efekt przesytu. Producenci odpierają jej argumenty mówiąc, że "Idol 2" pojawi się na ekranach telewizorów najwcześniej za rok, a to wystarczająco długi okres, by ludzie chcieli znów kupować płyty zwycięzców.

"Idol to wspaniały program i świetna przygoda. Dawanie szansy zaistnienia amatorom to rzecz godna pochwały. Dzięki niemu z dnia na dzień dziewczyna pracująca jako kelnerka może zostać gwiazdą. Uważam jednak, że producenci programu powinni dać Willowi trochę więcej czasu, aby mógł nacieszyć się swoim sukcesem, on musi trochę okrzepnąć i udowodnić, że nie jest gwiazdą jednego sezonu. Jeśli za wcześnie pojawią się kolejni idole, ludzie się do tego wszystkiego zniechęcą" - powiedziała pochodząca z Walii wokalistka.

Reklama

22 kwietnia na sklepowe półki w Wielkiej Brytanii trafi singel z piosenką "Come Back", która weźmie udział w eliminacjach do Konkursu Eurowizji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | edycja | idole | druga edycja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy