Reklama

The Pussycat Dolls: Zmusili ją?

Amerykańska piosenkarka Keri Hilson oskarżyła szefów wytwórni płytowej o to, że zmusili wokalistkę Nicole Scherzinger do porzucenia kariery solowej i powrotu do zespołu The Pussycat Dolls.

Po sukcesie albumu "PCD" w 2005 roku grupa zawiesiła działalność, a Nicole Scherzineger zaczęła pracować nad płytą solową "Her Name Is Nicole". Album ten nie został jednak nigdy wydany, a kilka napisanych z myślą o nim utworów znalazło się ostatecznie na najnowszej płycie The Pussycat Dolls - "Doll Domination".

30-letnia wokalistka twierdziła potem, że porzucenie planów kariery i powrót do zespołu było jej własną decyzją, jednak Keri Hilson zdradza, że rzeczywistość wyglądała inaczej.

"Napisałam piosenkę Alienated, jeden z utworów z mojego najnowszego albumu, z myślą o projekcie Nicole. To była dobra płyta, ale ona zrezygnowała z jej wydania i wróciła do The Pussycat Dolls. Osobiście uważam, że została do tego zmuszona" - powiedziała Hilson w jednym z ostatnich wywiadów.

Reklama

"Ja byłam w dobrej sytuacji, bo bardzo podobała mi się ta piosenka i dzięki temu mogłam ją zostawić dla siebie" - dodała piosenkarka.

Plotki o końcu działalności zespołu The Pussycat Dolls pojawiły się w mediach przed kilkoma miesiącami. Wywołał je fakt, że dwa ostatnie single tej grupy zostały wydane pod nazwą "The Pussycat Dolls feat. Nicole Scherzinger".

Zobacz teledyski The Pussycat Dolls na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | Nicole Scherzinger | piosenkarka | Pussycat Dolls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy