Reklama

Szaleństwo na punkcie Dawida Kwiatkowskiego

Wyprzedane płyty, setki piszczących i płaczących fanek na spotkaniach w Empikach - poznajcie Dawida Kwiatkowskiego, obwołanego już "polskim Justinem Bieberem".

"Jesteśmy zmuszeni odwołać podpisywanie płyt w Empiku w Toruniu z powodu obaw władz tego salonu co do ilości osób i ciężkiej organizacji eventu z taką ilością ludzi w ich salonie. Sukces Dawida zaskoczył każdego, dlatego ze względów logistycznych oraz bezpieczeństwa nie udało nam się wymyślić nic, co mogło uratować to wydarzenie" - czytamy w ogłoszeniu menedżmentu Dawida Kwiatkowskiego po odwołaniu spotkania w Toruniu, które miało się odbyć w środę (27 listopada).

"Przepraszamy wszystkich toruńskich fanów Dawida i obiecujemy, że niedługo odwiedzimy Was z koncertem, na którym zorganizujemy miejsce do podpisywania płyty '9893' oraz do zdjęć z Artystą" - dodają.

Przy okazji 17-letni wokalista i bloger pochwalił się, że wydany 19 listopada jego debiutancki album "9893" błyskawicznie znika z pólek sklepowych i cieszy się już statusem Złotej płyty. To efekt działalności "kwiatonators", jak nazywają się fani (a przede wszystkim fanki) Dawida.

"Dzięki temu, że bacznie okupujecie empiki i porywacie wszystkie płyty ze sobą do domu oznacza, że moje teledyski będą jeszcze lepsze, że będzie stać mnie na lepsze studio, na muzykę od światowych producentów i ogólnie wszystko, co jest zajebistej jakości. No i to wszystko właśnie zaczyna ruszać..." - napisał Dawid na swoim profilu na Facebooku (ma prawie 180 tysięcy fanów, a jego wpisy zbierają po kilka-kilkanaście tysięcy "lajków").

Reklama

Kilka dni wcześniej na blogu zrelacjonował dotychczasowe spotkania w Empikach.

"Dostaję od Was tak wspaniałe prezenty... Wy mnie ubieracie, karmicie, napajacie - no po prostu chyba nie ma takiego prezentu, którego jeszcze nie dostałem. Dostałem kostkę do toalety, cifa, gerberki, czapki, bluzy, bluzki, torty, mnóstwo słodyczy, no po prostuuuuu wszystko co uwielbiam, hahaha - chociaż nie ogarniam tych detergentów" - podsumował "Kwiat".

Debiutancką płytę promują single "Biegnijmy" oraz "Na zawsze" autorstwa Eweliny Lisowskiej. Wokaliście pomagał także półfinalista piątej edycji "Must Be The Music" Patryk Kumór (duet w "Mój świat") i Jay Delano (zaśpiewali razem w "2+2"). Większość tekstów jest autorstwa samego Dawida Kwiatkowskiego.

Dawid Kwiatkowski w coverze "Jak zapomnieć" Jeden Osiem L:

Czytaj także:

Dawid Kwiatkowski przerabia Jeden Osiem L

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dawid | Dawid Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy