Reklama

Super Bowl 2014: Co wydarzy się w przerwie?

W niedzielę, 2 lutego, rozegrany zostanie finał rozgrywek futbolu amerykańskiego. Przed telewizorami zasiądzie ponad 100 milionów Amerykanów. Show, który co roku odbywa się w przerwie meczu, to zawsze jedno z najgoręcej komentowanych wydarzeń w show-biznesie.

W tym roku w Super Bowl zmierzą się Seattle Seahawks i Denver Broncos. Ale nas - serwis Muzyka - bardziej interesuje to, co wydarzy się w przerwie.

Organizatorzy zaprosili w tym roku Bruno MarsaRed Hot Chili Peppers.

"Chcę podnieść poprzeczkę. Chcę dać widzom na stadionie i przed telewizorami prawdziwe muzyczne doświadczenie. Chcę zrobić coś rozrywkowego, ekscytującego i być może niespodziewanego" - reklamuje swój występ Bruno Mars.

Wszystko wskazuje na to, że "Papryczki" dołączą do Bruno Marsa w trakcie jego show.

Reklama

Perkusista zespołu Chad Smith zaprzeczył pogłoskom, jakoby mieli razem wykonać przebój Led Zeppelin. Zapowiedział natomiast, że widzowie usłyszą fragment jednej z piosenek grupy Rush.

"Nie mogę więcej zdradzić, bo to zepsułoby niespodziankę. Musicie to zobaczyć" - stwierdził Smith.

Ubiegłoroczną edycję rozgrywek o puchar futbolu amerykańskiego uświetniła supergwiazda pop i r'n'b Beyonce. Jej pełne efektów pirotechnicznych widowisko przeszło do historii Super Bowl jako jedyne, które doprowadziło do... przeciążenia linii energetycznych na stadionie.

Przypomnijmy, że w przeszłości na Super Bowl dochodziło do mniejszych lub większych skandali jak wtedy, gdy doszło do "awarii" kostiumu Janet Jackson i cała Ameryka zobaczyła jej pierś.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Super Bowl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy