Reklama

Spice Girls powrócą w 2004 roku?

Z dość ciekawą propozycją wystąpił Simon Fuller, zwolniony w 1997 roku przez członkinie grupy Spice Girls z funkcji menedżera. Stwierdził on, że jest w stanie sprawić, aby dziewczęta znów wspólnie zaśpiewały i jego zdaniem na pewno to zrobią.

Fuller, który obecnie zajmuje się grupą S Club 7, stwierdził, że zrobi wszystko, aby w 2004 roku, z okazji 10-lecia istnienia zespołu, wokalistki znów wystąpiły razem. Na wszelki wypadek były menedżer Spice Girls nie uwzględnia w swoich planach powrotu do zespołu Geri Halliwell.

W 1997 roku Fuller został zwolniony z pracy przez członkinie Spice Girls z powodu "ogormnej różnicy zdań". Jednak w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy pogodził się z wokalistkami i uważa, że tkwi w nich jeszcze spory potencjał.

"Dla mnie Spice Girls zawsze będą wciąż otwartą sprawą. Nie wiem dlaczego w pewnym momencie sprawy potoczyły się źle. Uważam jednak, iż nie było w tym mojej winy. Może nie powinny były mnie zwalniać? Razem jeszcze wiele możemy zdziałać" - powiedział.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls | spice | Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy