Rzuca muzykę. Za kilka miesięcy
Brytyjska wokalistka Lily Allen planuje odpocząć od śpiewania.
Gwiazda zdradziła, że wiosną 2010 roku zamierza porzucić karierę muzyczny i skoncentrować się na otwarciu butiku oraz założeniu wytwórni płytowej.
"Moim ostatnim koncertem będzie występ z Dizzee Rascalem w Londynie w marcu przyszłego roku. To jest ostatnia rzecz, którą planuję zrobić" - zadeklarowała w rozmowie z radiem BBC 1.
"Zamierzam się skoncentrować na sprawach niekoniecznie związanych ze sceną" - dodała.
Lily Allen ujawniła również, że zerwała z komunikowaniem się z fanami za pośrednictwem internetu. To właśnie dzięki sieci Brytyjka stała się międzynarodową gwiazdą:
"Skończyłam z tym. Nie mam komputera i nie mam Blackberry. Nie wysyłam maili ani sms-ów" - powiedziała.
"Nie chcę być hipokrytką, dlatego zamierzam płacić za dobra, które konsumuje. Zaczęłam kupować płyty winylowe i czytać gazety. Wspieram przemysł, w którym się obracam" - stwierdziła.
Allen z pomocą siostry zamierza otworzyć sklep z ubraniami i - już na własną rękę - założyć wytwórnię płytową:
"Będę promowała młodych wykonawców na początku ich kariery. Nie zamierzam ścigać się z nikim na wyniki sprzedaży, tylko pomagać debiutującym artystom" - podkreśliła.
Przeczytaj również:
Kończy z internetem. Dla chłopaka
Zobacz teledyski Lily Allen na stronach INTERIA.PL!