Rihanna skończyła 27 lat. Na urodzinach same sławy
W piątek, 20 lutego, pochodząca z Barbadosu wokalistka Rihanna obchodziła 27. urodziny. Na przyjęciu z tej okazji pojawili się m.in. Leonardo DiCaprio, Mick Jagger, Bill Murray, Naomi Campbell czy Jim Carrey.
Przyjęcie urodzinowe Rihanny odbyło się w domu biznesmena Jima Goldsteina w Los Angeles.
W dniu swoich urodzin piosenkarka popadła w bardzo refleksyjny nastrój.
"27 lat temu moja mama urodziła swoje pierwsze dziecko, sama będąc w wieku 27 lat. Życie nie jest urodzinowym ciastkiem, ale czuję się wyróżniona, że Ojciec w Niebie pozwolił mi tyle przeżyć. Każdego roku jestem coraz bardziej wdzięczna" - Rihanna postanowiła podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami.
"Każdego dnia budzimy się, a to oznacza, że dostajemy kolejną szansę w życiu. Szansę na to, by uczyć się i poznawać, być dobrym dla ludzi i przyczyniać się do ich uśmiechu. Cieszę się każdym dniem i modlę się do Boga, by pozwolił mi przeżyć tych dni jak najwięcej" - napisała Rihanna.