Reklama

Rihanna: Kolejny skandal

Do sieci trafiły rozbierane zdjęcia Rihanny. Pojawiają się sugestie, że może to mieć związek z procesem jej byłego chłopaka Chrisa Browna, który stanie przed sądem oskarżony o pobicie "RiRi".

Na siedmiu zdjęciach widać wokalistkę prowokacyjnie rozbierającą się przed obiektywem, a także fragmenty nagiego ciała kobiecego. Niektóre fotografie wykonała sama Rihanna, pozując przed wielkim lustrem w hotelowej łazience. Na lustrze widać napis "Kocham cię" i "Tęsknię za tobą".

Zdaniem obserwatorów dziewczyna na zdjęciach wygląda jak Rihanna, ale jej twarz zasłonięta jest telefonem BlackBerry. Prawnicy wytwórni Island Def Jam Music Group, dla której nagrywa "RiRi", wysłali listy z żądaniami usunięcia zdjęć ze stron internetowych, z powodu "naruszenia praw artystki".

Reklama

Zdaniem internetowych informacji fotografie wykonano w hotelu The London hotel w zachodnim Hollywood, gdzie Rihanna raz zatrzymała się ze swoim ówczesnym chłopakiem Chrisem Brownem.

Zdjęcia wypłynęły zaledwie kilka dni po pierwszym publicznym występie Rihanny od czasu jej pobicia przez Browna w lutym, tuż przed rozdaniem nagród Grammy. Wokalistka wystąpiła u boku Kanye Westa podczas gali w Nowym Jorku.

Przedstawiciele Browna zdecydowanie zaprzeczyli, jakoby wokalista miał coś wspólnego z wyciekiem tych skandalizujących zdjęć.

Przypomnijmy, że Brown jest oskarżony o pobicie - w przypadku udowodnienia mu winy grozi mu do 5 lat więzienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oskarżeni | pobicie | skandal | Rihanna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy