Przyjmuje hormon seksu
Brytyjski wokalista Robbie Williams dwa razy w tygodniu przyjmuje zastrzyki z testosteronem - donoszą wyspiarskie media.
37-letni Robbie Williams przeszedł specjalne badania w jednej z klinik w Los Angeles. Okazało się, że gwiazdor ma bardzo niski poziom testosteronu w organizmie.
Lekarze zaproponowali artyście zastrzyki z odpowiedzialnym m.in. za libido hormonem, które - jak się okazało - miały zbawienny wpływ na samopoczucie Robbiego Williamsa.
"Terapia odmieniła moje życie. Poczułem się, jakbym znów dostał wiatr w żagle" - stwierdził piosenkarz na łamach magazynu "Esquire".
Gwiazdor przeszedł kompleksowe badania, które miały dać odpowiedź co tak naprawdę dolega piosenkarzowi.
"Lekarze powiedzieli mi, że mam testosteron na poziomie 100-latka" - zdradził Robbie Williams.