Reklama

Phil Collins nie lubi muzyki!

Jeden z najpopularniejszych wykonawców muzyki rockowej i popowej Phil Collins zadeklarował, że... nie lubi muzyki!

Były członek zespołu Genesis, który osiągnął również zawrotny sukces jako artysta solowy, w tym roku przeszedł na muzyczną emeryturę. Phil Collins cierpi na liczne problemy zdrowotne, które uniemożliwiały artyście kontynuowanie kariery.

W rozmowie z gazetą "Daily Telegraph" artysta przyznał, że całkowicie odciął się od muzyki. Dlaczego?

"Tak naprawdę to zbytnio nie przepadam za muzyką. Nie słucham jej" - zaskakująco przyznał.

Nawet dzieci wokalisty i perkusisty nie są w stanie wzniecić w nim zainteresowania muzyką.

"Moja najmłodsza córka Lily puszcza mi jakieś piosenki, a ja mówię jej, że są świetne i pytam, co to za wykonawca. Ale w rzeczywistości nie interesuje mnie to" - powiedział Phil Collins.

Reklama

W ciągu 40 lat kariery artysta sprzedał setki milionów egzemplarzy albumów Genesis i płyt solowych. Po czterech dekadach na scenie, zdrowie muzyka powiedziało: "Stop". Phil Collins cierpi na niedowład dłoni, ma również problemy ze słuchem i kręgosłupem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lubień | muzyk | muzyka | Phil Collins
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy