Niepokojące doniesienia o sparaliżowanym muzyku Papa Dance. Sytuacja się pogarsza
Na skutek poważnego udaru sparaliżowany pozostaje Tadeusz Łyskawa, były perkusista Papa Dance oraz Ex-Dance. Niespełna 62-latek przebywa w Domu Pomocy Społecznej, ale jego sytuacja się pogarsza. Okazuje się, że pomagającej mu Polskiej Fundacji Muzycznej kończą się fundusze.

Niespełna 62-letni Tadeusz Łyskawa (urodziny będzie obchodził 27 czerwca), który przez dekady związany był z zespołem Papa Dance, zmaga się z poważnymi skutkami udaru, który przeszedł w styczniu 2023 r.
Od tego czasu muzyk wymaga całodobowej opieki, a jego samodzielność jest mocno ograniczona. Mężczyzna trafił do Domu Pomocy Społecznej. Perkusiście pomaga Polska Fundacja Muzyczna, która organizuje pieniądze m.in. na bardzo kosztowną rehabilitację, która zapewnia Łyskawie poprawę jakości życia.
Były muzyk Papa Dance mieszka w Domu Pomocy Społecznej
"Pan Tadeusz rehabilituje się cały czas. Są to kosztowne spotkania. Za każde trzeba płacić. Kończą nam się powoli środki finansowe, które zbieramy na ten cel" - nie ukrywa Tomasz Kopeć, prezes fundacji, w rozmowie z "Faktem".
"Czekamy na środki, które ludzie przekazali z 1,5 proc., rozliczając podatek za 2024 r., ale fundacje dostają je dopiero po wakacjach, w okolicach października. A do tego czasu, my jako zarząd fundacji, będziemy się zastanawiać na najbliższym posiedzeniu, czy jakiś pomysł możemy wdrożyć, żeby zachować ciągłość tej rehabilitacji na jak najlepszym poziomie" - dodaje prezes Polskiej Fundacji Muzycznej.
Muzyk nie może liczyć na rentę, ponieważ nie spełnił wymogu minimalnej liczby opłaconych składek na ubezpieczenie społeczne.
Kim jest Tadeusz Łyskawa?
Tadeusz Łyskawa pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego. Jest polskim perkusistą i wokalistą. Działał w pierwszym składzie Papa Dance (zaśpiewał m.in. w utworze "Bez sensacji" z albumu "Papa Dance"), a po rozpadzie grupy był współzałożycielem Ex-Dance.
W latach 90. wyjechał do USA, gdzie razem z Mariuszem Zabrodzkim, występował dla Polonii. W 2001 r. razem z Mariuszem Zabrodzkim, Pawłem Stasiakiem, Waldemarem Kuleczką, Jackiem Szewczykiem i Andrzejem Zielińskim, oraz dwoma muzykami towarzyszącymi Dariuszem Piskorzem i Marcinem Tywoniukiem reaktywowali formację (przeciwny używaniu nazwy Papa Dance przez muzyków był producent i współzałożyciel zespołu Sławomir Wesołowski).
Z grupą Papa Dance nagrał w sumie cztery płyty, a z jego składu odszedł w 2007 roku razem z Zabrodzkim.